Lotus: Wpadka na Silverstone nie przesądzi o odejściu Raikkonena do Red Bulla

Szef Lotusa - Eric Boullier oddalił sugestie, że pozbawiając Kimiego Raikkonena podium w GP Wielkiej Brytanii złą strategią, jego zespół ostatecznie przekonał Fina do zmiany teamu na sezon 2014.

Raikkonen pod koniec wyścigu na Silverstonebył wiceliderem, ale spadł o trzy pozycje, gdy nie wykorzystał drugiej neutralizacji na wymianę opon. Zamiast niego podium uzupełnili Mark Webber i rywal do tytułu Fernando Alonso, którzy wykonali wtedy pit-stop. "Iceman" też chciał to zrobić, lecz stratedzy Lotusa odradzili mu zjazd. Po wyścigu zdenerwowany mówił: „Nie rozumiem, jak można było to aż tak zepsuć. Popełniono absolutny błąd".

Boullier przyznał, że Raikkonen był „dosyć sfrustrowany" wpadką stajni, lecz cała sytuacja nie przesądzi o jego transferze do Red Bulla, z którym były mistrz świata już negocjuje. „Kimi został przeproszony. Czasami takie błędy się zdarzają - niełatwo sobie poradzić, gdy jest tak wiele wyjazdów samochodu bezpieczeństwa". - tłumaczył szef Lotusa. „Do momentu ostatniej neutralizacji nasza strategia była świetna.

„Po opuszczeniu bolidu Kimi był dosyć sfrustrowany, lecz to zrozumiałe. (...) Jednak nie ma sensu dąsać się po kątach. Kimi to inteligentny facet i nie pozwoli, by jeden pit-stop określił tak poważną decyzję, jak gdzie będzie jeździł w sezonie 2014.

„Wydaje się, że lubi przebywać u nas. Robimy wszystko co możemy, aby pokazać mu, iż Lotus to najlepszy wybór na sezon 2014 i kolejne". - dodał.