Bottas skłonny zacząć podejmować większe ryzyko

Valtteri Bottas przemyślał swój przegrany pojedynek z Sebastianem Vettelem o zwycięstwo na finiszu wyścigu Formuły 1 o GP Bahrajnu i przymierza się do jeżdżenia agresywniej podczas podobnych sytuacji w przyszłości.

Kierowca Mercedesa niecałe trzy tygodnie temu dogonił na ostatnich okrążeniach liderującego Vettela dysponując świeższymi oponami od zawodnika Ferrari - i miał szansę spróbować wcisnąć mu się na pierwszym zakręcie finałowego kółka, ale nie zrobił tego. Fin co prawda wychylił się zza czerwonego bolidu, lecz nie doszło do walki.Wcześniej Bottas bronił swojego zachowania. „Przejrzałem wszystko i gdybym mógł cofnąć czas, nie zrobiłbym nic inaczej". - mówił jeszcze niedawno.

Jednak najwyraźniej teraz zmienił zdanie. Spytany, co zrobi, gdy przytrafi mu się kolejny taki pojedynek, 28-latek powiedział: „To dobre pytanie. Nie byłem zadowolony ani trochę z drugiego miejsca, chociaż oprócz tego uważałem, że pojechałem solidnie. Ale druga pozycja nie była wystarczająca".

„Tak, może jestem skłonny zaryzykować trochę bardziej w przyszłości".

„Ale oczywiście musimy pamiętać, że przed nami długi sezon". - dodał.