Formuła 1 » Aktualności F1 » GP USA - kwalifikacje: Popis Bottasa

GP USA - kwalifikacje: Popis Bottasa
2019-11-02 - G. Filiks Tagi: Kubica, Wyniki, Formuła 1, Austin, USA, Bottas, Mercedes, Grand Prix, Circuit of the Americas, Stany Zjednoczone, Kwalifikacje F1, COTA
Valtteri Bottas wygrał kwalifikacje Formuły 1 do Grand Prix USA. Robert Kubica, debiutujący na torze Circuit of the Americas, zajął ostatnie miejsce.
Pole position Bottasa jest pewnym zaskoczeniem. Fin przecież nie zachwycał na treningach. "Odpalił" dopiero w finałowej części czasówki. W decydującym momencie uzyskał rezultat 1:32,029 i zwyciężył z przewagą... 0,012 sekundy. Przy okazji ustanowił nowy rekord okrążenia amerykańskiej pętli.

Valtteri Bottas zdobył piąte pole position w sezonie. Dla porównania, Lewis Hamilton wywalczył dotychczas cztery
Wszystko rozstrzygnęło się podczas pierwszych przejazdów, bo drugie w ogóle nie zmieniły kolejności w czołówce. Większość kierowców nie zdołała poprawić swojego wyniku.
Pierwsze pole startowe dla Bottasa dodaje smaczku jutrzejszemu wyścigowi, wszak 30-latek nadal ma szanse na mistrzostwo świata. Niemniej jednak tylko matematyczne. Nawet jeżeli triumfuje również w zawodach, a do tego zgarnie ekstra punkt za najszybsze okrążenie, przegra walkę o tytuł z Lewisem Hamiltonem, jeśli partner z Mercedesa zdobędzie choćby cztery oczka. Warto też wspomnieć, że Srebrne Strzały świętują pierwsze pole position od lipcowego GP Niemiec.
Tym, który okazał się wolniejszy od Bottasa tylko o włos, był Sebastian Vettel. Reprezentant Ferrari jutro ruszy obok niego.
Trzecie miejsce zajął Max Verstappen. Strata kierowcy Red Bulla również była mała. Wyniosła 0,067 sekundy.
Na czwarte pole wjedzie Charles Leclerc. Monakijczyk, któremu po awarii na ostatnim treningu Ferrari wymieniło silnik, ustąpił Bottasowi o 0,108 sekundy.
Hamiltonowi przypadła dopiero piąta pozycja. Obrońca tytułu powtórzył słaby wynik z sesji poprzedzającej kwalifikacje. Pojechał wolniej niż Bottas o 0,292 sekundy. Podczas finałowego okrążenia popełnił błąd i skręcił do garażu. Ale Brytyjczyk potrzebuje zaledwie czterech punktów, aby zagwarantować sobie szóstą koronę, bez względu na wynik kolegi ze stajni. Jeżeli natomiast Bottas nie wygra wyścigu, Lewis może nie zapunktować wcale, a i tak ponownie zostanie czempionem.Najgorzej z czołówki poszło tradycyjnie Alexandrowi Albonowi. Zespołowy partner Verstappena zajął szóstą lokatę. Co ciekawe, Tajlandczyk jako jedyny spośród zawodników topowych ekip wystartuje na miękkich oponach. Pięciu kierowców przed nim ruszy na pośredniej mieszance (mniej przyczepnej, lecz trwalszej), ponieważ specjalnie to na niej przebrnęli przez Q2.
Rywalizację pozostałych zawodników zwyciężył kolejny raz Carlos Sainz Jr. Kierowca McLarena (szykujący się do jubileuszowego, 100. startu w F1) zajął siódme miejsce, pokonując o 0,328 sekundy zespołowego kolegę Lando Norrisa.Norris zaskoczył trzecim miejscem na ostatnim treningu, następnie sprawił chyba jeszcze większą niespodziankę wygrywając Q1, ale później nie było już aż tak dobrze. Ostatecznie nastolatek zakończył dzisiejsze zmagania na ósmej lokacie.
Dziewiąte miejsce zajął Daniel Ricciardo (Renault), a dziesiąte Pierre Gasly (Toro Rosso).
W Q2 odpadli Nico Hulkenberg (Renault), Kevin Magnussen (Haas), Daniił Kwiat (Toro Rosso), Lance Stroll (Racing Point) oraz Romain Grosjean (Haas).
Kwiatowi skasowano najlepszy czas okrążenia, za wyjechanie całym bolidem poza granice toru w słynnym już zakręcie nr 19 (kierowcom zdarzało się to często na treningach). Rosjanin w efekcie spadł z jedenastej na trzynastą pozycję. Przewinienie "Torpedy" posiada szerszy kontekst. Zawodnik ze wschodu dopuścił się go, będąc uczestnikiem pewnego zamieszania. Miał w tamtym momencie towarzystwo Hamiltona i Verstappena... którzy omal się nie dotknęli. Incydent nawet analizowali sędziowie, ale nie ukarali nikogo.Q1 nie przeszli Kubica, jego partner z Williamsa - George Russell, Antonio Giovinazzi i Kimi Raikkonen z Alfy Romeo oraz Sergio Perez (Racing Point).
Polski kierowca wykręcił czas 1:35,889. To rezultat gorszy od wyniku Russella o mniej więcej pół sekundy. Mistrz F2 uplasował się dwie lokaty wyżej, na osiemnastym miejscu.
Kierowców Williamsa przedziela Perez. Meksykanin pojechał szybciej niż Kubica o zaledwie 0,081 sekundy, ale różnica jest tak mała tylko dlatego, że "Checo" po prostu nie miał po co się starać. Wszak rozpocznie wyścig z alei serwisowej. To kara za przeoczenie wezwania na ważenie podczas piątkowych treningów.Start Pereza z boksów oznacza awans Kubicy na dziewiętnaste pole.
GP USA - skrót kwalifikacji
Pole position Bottasa jest pewnym zaskoczeniem. Fin przecież nie zachwycał na treningach. "Odpalił" dopiero w finałowej części czasówki. W decydującym momencie uzyskał rezultat 1:32,029 i zwyciężył z przewagą... 0,012 sekundy. Przy okazji ustanowił nowy rekord okrążenia amerykańskiej pętli.


Pierwsze pole startowe dla Bottasa dodaje smaczku jutrzejszemu wyścigowi, wszak 30-latek nadal ma szanse na mistrzostwo świata. Niemniej jednak tylko matematyczne. Nawet jeżeli triumfuje również w zawodach, a do tego zgarnie ekstra punkt za najszybsze okrążenie, przegra walkę o tytuł z Lewisem Hamiltonem, jeśli partner z Mercedesa zdobędzie choćby cztery oczka. Warto też wspomnieć, że Srebrne Strzały świętują pierwsze pole position od lipcowego GP Niemiec.
Tym, który okazał się wolniejszy od Bottasa tylko o włos, był Sebastian Vettel. Reprezentant Ferrari jutro ruszy obok niego.
Trzecie miejsce zajął Max Verstappen. Strata kierowcy Red Bulla również była mała. Wyniosła 0,067 sekundy.
Hamiltonowi przypadła dopiero piąta pozycja. Obrońca tytułu powtórzył słaby wynik z sesji poprzedzającej kwalifikacje. Pojechał wolniej niż Bottas o 0,292 sekundy. Podczas finałowego okrążenia popełnił błąd i skręcił do garażu. Ale Brytyjczyk potrzebuje zaledwie czterech punktów, aby zagwarantować sobie szóstą koronę, bez względu na wynik kolegi ze stajni. Jeżeli natomiast Bottas nie wygra wyścigu, Lewis może nie zapunktować wcale, a i tak ponownie zostanie czempionem.Najgorzej z czołówki poszło tradycyjnie Alexandrowi Albonowi. Zespołowy partner Verstappena zajął szóstą lokatę. Co ciekawe, Tajlandczyk jako jedyny spośród zawodników topowych ekip wystartuje na miękkich oponach. Pięciu kierowców przed nim ruszy na pośredniej mieszance (mniej przyczepnej, lecz trwalszej), ponieważ specjalnie to na niej przebrnęli przez Q2.
Rywalizację pozostałych zawodników zwyciężył kolejny raz Carlos Sainz Jr. Kierowca McLarena (szykujący się do jubileuszowego, 100. startu w F1) zajął siódme miejsce, pokonując o 0,328 sekundy zespołowego kolegę Lando Norrisa.Norris zaskoczył trzecim miejscem na ostatnim treningu, następnie sprawił chyba jeszcze większą niespodziankę wygrywając Q1, ale później nie było już aż tak dobrze. Ostatecznie nastolatek zakończył dzisiejsze zmagania na ósmej lokacie.
Dziewiąte miejsce zajął Daniel Ricciardo (Renault), a dziesiąte Pierre Gasly (Toro Rosso).
W Q2 odpadli Nico Hulkenberg (Renault), Kevin Magnussen (Haas), Daniił Kwiat (Toro Rosso), Lance Stroll (Racing Point) oraz Romain Grosjean (Haas).
Kwiatowi skasowano najlepszy czas okrążenia, za wyjechanie całym bolidem poza granice toru w słynnym już zakręcie nr 19 (kierowcom zdarzało się to często na treningach). Rosjanin w efekcie spadł z jedenastej na trzynastą pozycję. Przewinienie "Torpedy" posiada szerszy kontekst. Zawodnik ze wschodu dopuścił się go, będąc uczestnikiem pewnego zamieszania. Miał w tamtym momencie towarzystwo Hamiltona i Verstappena... którzy omal się nie dotknęli. Incydent nawet analizowali sędziowie, ale nie ukarali nikogo.Q1 nie przeszli Kubica, jego partner z Williamsa - George Russell, Antonio Giovinazzi i Kimi Raikkonen z Alfy Romeo oraz Sergio Perez (Racing Point).
Polski kierowca wykręcił czas 1:35,889. To rezultat gorszy od wyniku Russella o mniej więcej pół sekundy. Mistrz F2 uplasował się dwie lokaty wyżej, na osiemnastym miejscu.
Kierowców Williamsa przedziela Perez. Meksykanin pojechał szybciej niż Kubica o zaledwie 0,081 sekundy, ale różnica jest tak mała tylko dlatego, że "Checo" po prostu nie miał po co się starać. Wszak rozpocznie wyścig z alei serwisowej. To kara za przeoczenie wezwania na ważenie podczas piątkowych treningów.Start Pereza z boksów oznacza awans Kubicy na dziewiętnaste pole.
Formuła 1 - sezon 2019 - GP USA - kwalifikacje | |||||
---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Strata | ||
1. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:32,029 | - | |
2. | Sebastian Vettel | Ferrari | 1:32,041 | 0,012s | |
3. | Max Verstappen | Red Bull | 1:32,096 | 0,067s | |
4. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:32,137 | 0,108s | |
5. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:32,321 | 0,292s | |
6. | Alexander Albon | Red Bull | 1:32,548 | 0,519s | |
7. | Carlos Sainz Jr | McLaren | 1:32,847 | 0,818s | |
8. | Lando Norris | McLaren | 1:33,175 | 1,146s | |
9. | Daniel Ricciardo | Renault | 1:33,488 | 1,459s | |
10. | Pierre Gasly | Toro Rosso | 1:33,601 | 1,572s | |
11. | Nico Hulkenberg | Renault | 1:33,815 | Q2 | |
12. | Kevin Magnussen | Haas | 1:33,979 | Q2 | |
13. | Daniił Kwiat | Toro Rosso | 1:33,989 | Q2 | |
14. | Lance Stroll | Racing Point | 1:34,100 | Q2 | |
15. | Romain Grosjean | Haas | 1:34,158 | Q2 | |
16. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | 1:34,226 | Q1 | |
17. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | 1:34,369 | Q1 | |
18. | George Russell | Williams | 1:35,372 | Q1 | |
19. | Sergio Perez | Racing Point | 1:35,808 | Q1 | |
20. | Robert Kubica | Williams | 1:35,889 | Q1 |
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
GP USA - kwalifikacje: Popis Bottasa
Podobne: GP USA - kwalifikacje: Popis Bottasa




Podobne galerie: GP USA - kwalifikacje: Popis Bottasa



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć