Ricciardo zaatakowałby Vettela na miejscu Bottasa

Daniel Ricciardo powiedział, że na miejscu Valtteriego Bottasa przynajmniej spróbowałby odebrać zwycięstwo Sebastianowi Vettelowi podczas ostatniego wyścigu Formuły 1 w Bahrajnie.Bottas na torze Sakhir dogonił pod koniec zawodów jadącego wolniejszym tempem na bardziej zużytych oponach Vettela, ale nie zrobił nic kierowcy Ferrari.
Zawodnik Mercedesa nawet nie zaatakował lidera, choć na dwóch ostatnich okrążeniach mógł korzystać z DRS. W pewnym momencie co prawda wychylił się zza czerwonego bolidu na dohamowaniu do pierwszego zakrętu, lecz nie doszło do walki.Spytany dziś, czy wygrałby, gdyby był na miejscu Bottasa, Ricciardo odpowiedział: „Tak".

„Cóż, spróbowałbym wygrać, zdecydowanie".

„Oglądałem to i dopingowałem »Zaatakuj! Jedź, jedź, jedź, jedź!« Oczywiście fani chcą tego samego, ale nie zrobił tego".

„Może Valtteri myślał, że dopadnie go na czwartym zakręcie, ale dla mnie korzysta się z pierwszej okazji. Gdybyś zblokował koła i wypadł z toru, wciąż byłbyś drugi".

„Zresztą nie chcę mówić mu wszystkich swoich wskazówek, ale ja nie zadowoliłbym się drugą pozycją".

Bottas broni swojej jazdy.

„Przejrzałem wszystko i gdybym mógł cofnąć czas, nie zrobiłbym nic inaczej". - oznajmił. „Nie mam z tym problemu, a ludzie zawsze mogą mówić co chcą".