Barrichello przeprasza za incydent

Rubens Barrichello przeprosił zespół Williams oraz Fernando Alonso za incydent do którego doprowadził na pierwszym okrążeniu. Brazylijczyk przedwcześnie zakończył rywalizację w swoim 300. Grand Prix w karierze.

Od początku przyjazdu na Spa, Rubens w różny sposób świętował swój jubileusz. Jednak Barrichello stał się pierwszym kierowcą, który odpadł z wyścigu. Na torze pojawiły się pierwsze krople deszczu i Barrichello uderzył w Fernando Alonso na dohamowaniu do szykany Bus Stop. "Pomimo mojego doświadczenia, ciężko było rozpoznać jak mokra jest nawierzchnia, jednak kiedy wjechał w zakręt Blanchimont było całkiem mokro" - powiedział Barrichello. "Chciałem zamknąć drogę Rosbergowi i kiedy zacząłem hamować - co według mnie nastąpiło dość szybko - samochód nie chciał się zatrzymać i uderzyłem w Alonso, za co go przepraszam" - dodał Brazylijczyk.

"To również smutne dla zespołu. Mileiśmy dobry weekend i liczyliśmy na pozytywny rezultat. Jestem jednak przekonany, że  w kolejnym wyścigu pójdzie nam znacznie lepiej".