Alonso ciężko skręcała kierownica przed wypadkiem

Fernando Alonso przypomniał sobie o ciężko skręcającej kierownicy w bolidzie przed swoim wypadkiem na zimowych testach Formuły 1 przed sezonem 2015, poinformował McLaren.

Były dwukrotny mistrz świata opuścił pierwszy tegoroczny wyścig o GP Australii w następstwie niejasnego incydentu na torze Barcelona-Catalunya miesiąc temu, podczas którego doznał wstrząśnienia mózgu i miał amnezję, choć uderzył w ścianę z prędkością podobno tylko 105 km/h. McLaren wskazywał na podmuch wiatru jako przyczynę wypadku, ale ostatnio przestał usilnie upierać się przy tej teorii.

Dowodzący zespołem Ron Dennis niedawno zasugerował możliwość chwilowej utraty koncentracji Alonso, teraz zaś team z Woking w oświadczeniu prasowym napisał, że Hiszpan miał trudności za skręcaniem zanim doszło do zdarzenia. „Podczas gdy nie było nic widać w oszbernych danych telemetrycznych z samochodu, ani w późniejszych rekonstrukcjach wypadku i testach laboratoryjnych, Fernando przypomina sobie o ciężko skręcającej kierownicy przed incydentem". - tłumaczy McLaren.

„W konsekwencji tego, zamontowaliśmy dodatkowy czujnik do bolidu, aby zwiększyć przechwyt danych z niego.

„Fernando bardzo wyczekuje powrotu do kokpitu, chcąc istotnie pomóc naszym wspólnym wysiłkom z Hondą i przyśpieszyć potrzebną poprawę konkurencyjności". - dodała stajnia.

Alonso udał się na GP Malezji po zaliczeniu w niedzielę pierwszych testów medycznych FIA, ale będzie musiał przejść jeszcze kolejne badania w czwartek.