Alonso: Silnik Mercedesa jak z innej kategorii

Nowy silnik V6 turbo od Mercedesa daje zdecydowaną przewagę bolidom Formuły 1 posiadającym go na pokładzie, stwierdził Fernando Alonso po pierwszym wyścigu sezonu 2014.

Dyskwalifikacja Daniela Ricciardo z wyników GP Australii sprawiła, że całe podium zawodów na Albert Park zajęli kierowcy używający jednostki napędowej niemieckiego producenta. W przypadku reprezentantów Mercedesa czy McLarena można doszukiwać się przewagi i samego bolidu, jednak Alonso swoim Ferrari nie mógł dogonić na prostych Nico Hulkenberga z należącej do środka stawki ekipy Force India, którego potem bez większych problemów wyprzedził Valtteri Bottas za sterami Williamsa. Alonso ostatecznie też przeskoczył Niemca, ale w pit-stopach.

„Bolidy z silnikami Mercedesa... Jechały prawie jak w innej kategorii". - mówił Hiszpan. „Podążałem za Force India i nie dało się go przejść.

„Już przed wyścigiem podejrzewałem, że ustępujemy Mercedesowi, ale może nie spodziewałem się aż tak dużej straty".

Niki Lauda należący do władz Mercedesa stwierdził niedawno, że sam silnik jego zespołu bez dodatkowych 160 koni mechanicznych od Systemów Odzyskiwania Energii (ERS) ma moc 580 KM. Tymczasem niemiecki dziennik Bild napisał, iż według konkurentów, jednostka napędowa Mercedesa pracując z ERS potrafi osiągnąć nawet do 900 koni.

Spytany o te wręcz kuriozalne dane, konsultant Red Bulla - Helmut Marko powiedział: „Na pewno ich motor jest mocniejszy niż mówią".Według innej niemieckiej gazety - Die Welt - Mercedes mógł przeznaczyć na budowę i rozwój V6 turbo bagatela pół miliarda euro.