Silnik Mercedesa w F1 osiągnął pułap 1000 koni mechanicznych?

Silnik Mercedesa w Formule 1 prawdopodobnie generuje już 1000 koni mechanicznych, donosi portal Motorsport.com.

Odkąd wprowadzono w 2014 roku hybrydowe jednostki napędowe V6 turbo o pojemności 1,6 litra, są narzekania na cichy odgłos bolidów czy oszczędzanie paliwa podczas wyścigów, ale nowe motory imponują mocą. "Dobrze poinformowane źródło" przekazało redakcji Motorsport.com, że silnik Mercedesa po poprawkach wprowadzonych do niego na GP Belgii ma 980 BHP - czyli około 994 KM - lecz brytyjska strona internetowa otrzymała też rezultaty badań wskazujące, iż w rzeczywistości moc jednostki mistrzów świata sięga teraz 1000 BHP. Czyli około 1014 KM.

Wynika tak z analizy między innymi... dźwięku motorów, wykonanej podczas ostatniego GP Singapuru przez producenta silników obecnie niezaangażowanego w F1. Można nie wierzyć tego typu ekspertyzom, ale silnik Mercedesa na pewno posiada mniej więcej 1000 KM.

Bądź co bądź osiąga działającą na wyobraźnię moc tylko momentami, gdy zostaje przełączony na najintensywniejszy tryb pracy - podczas najważniejszych okrążeń kwalifikacyjnych i ważnych chwil w wyścigu. Gdy kierowca nie użyje "magicznego" przycisku zwiększającego liczbę koni, motor niemieckiej marki jest słabszy podobno o 80 BHP (81 KM).

Bez dodatkowej mocy ponoć niewiele przewyższa silnik Ferrari. Włosi pracują nad tym, aby móc "podkręcać" swoją jednostkę tak jak rywal. Na razie nie pozwalają im na to obawy przed awarią.Trzeba też pamiętać, że wszystkie silniki w F1 tracą 160 BHP (162 KM), kiedy nie wzmacnia je doładowanie ERS.