Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso: Raikkonen nie musi mnie przepraszać za Japonię

Alonso: Raikkonen nie musi mnie przepraszać za Japonię
O ile bezpośrednio po GP Japonii sugerował, że kontakt z Kimim Raikkonenem w pierwszym zakręcie wyścigu na Suzuce, przez który przebił oponę i nie ukończył zmagań, tracąc 25 z 29 punktów swojej przewagi w klasyfikacji generalnej kierowców, jest winą Fina, o tyle wczoraj Fernando Alonso już nie miał żadnych pretensji do reprezentanta Lotusa.
„Myślę, że przy takich aluzjach lepiej spojrzeć, z jakiego kraju pochodzą". - doradził Raikkonen.
GP Japonii 2012 - start wyścigu, piruet Alonso
„To była pechowa sytuacja z przednim skrzydłem Kimiego i moją tylną oponą". - tłumaczył Alonso na konferencji prasowej przed GP Korei. Spytany, czy Raikkonen powinien go przeprosić za incydent, Hiszpan odparł: „Nie".
Raikkonen tymczasem musiał stawić czoła teorii spiskowej rodzimej prasy Alonso, według której jego kolizja z asem Ferrari w Japonii mogła nie być przypadkiem. Trzy zawody wcześniej na Spa byłego dwukrotnego mistrza świata z rywalizacji wyeliminował drugi kierowca Lotusa - Romain Grosjean, a dwa lata temu w Abu Zabi trzeciego tytułu nie pozwolił wywalczyć Witalij Pietrow, wówczas także reprezentant stajni z Enstone. Wszystkie trzy sytuacje pomogły Sebastianowi Vettelowi, którego Red Bull podobnie jak Lotusy jest napędzany silnikiem Renault.„Myślę, że przy takich aluzjach lepiej spojrzeć, z jakiego kraju pochodzą". - doradził Raikkonen.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso: Raikkonen nie musi mnie przepraszać za Japonię
Podobne: Alonso: Raikkonen nie musi mnie przepraszać za Japonię




Podobne galerie: Alonso: Raikkonen nie musi mnie przepraszać za Japonię



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter