Alonso: To pokazuje, jak zła jest Formuła 1

Fernando Alonso nie żegna się z Formułą 1 miłymi słowami. Były dwukrotny mistrz świata, który opuści królową sportów motorowych po sezonie 2018, znowu ją skrytykował, tym razem za wlepioną mu karę w GP Japonii.

Kierowca McLarena na początku dzisiejszego wyścigu miał kolizję z Lance'em Strollem. Sędziowie uznali winnym zdarzenia zawodnika Williamsa. Kanadyjczyk musiał odczekać w pit-stopie dodatkowe 5 sekund. Ale Alonso również ukarano, w ten sam sposób. Hiszpan po stłuczce wypadł na pobocze. Stwierdzono, że wówczas wyprzedził Strolla ścinając tor.

„To po prostu pokazuje, jak zła jest Formuła 1". - skomentował 37-latek decyzję sędziów.

„Mówię o podejmowaniu decyzji, o losowości, mam na myśli czystą logikę".

„Hamujesz na zewnętrznej do ostatniego zakrętu, jeden gość cię nie widzi, przychodzi przeprosić, ty wpadasz w żwir i dostajesz karę. To wstyd".

„(...) Nie zmienia to wiele. Może zamiast 14. miejsca zająłbym 12. Ale wiesz, tak to wygląda".