Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Alonso: Nie mam nic do stracenia
Alonso: Nie mam nic do stracenia

Alonso: Nie mam nic do stracenia

2012-11-22 - G. Filiks     Tagi: Alonso, Ferrari, Vettel, Brazylia
Na czwartkowej konferencji prasowej przed finałowym Grand Prix Brazylii Fernando Alonso stwierdził, że w walce z Sebastianem Vettelem o mistrzowski tytuł sezonu 2012 nie ma nic do stracenia. As Ferrari przystępuje do ostatniej rundy kampanii nie tylko z 13 punktami mniej od swojego niemieckiego rywala, lecz także wyraźnie gorszym bolidem, którym dystans zeszłotygodniowego GP USA pokonywał prawie 40 sekund dłużej niż reprezentant Red Bull Racing. Hiszpan nie czuje więc wielkiej presji.
Alonso: Nie mam nic do straceniaAlonso: Nie mam nic do stracenia
„Byłoby dobrze znaleźć się na podium, aby zdobyć minimum 15 oczek i gdy przetniemy metę zobaczymy, gdzie jest Seb. Potem spróbujemy zliczyć punkty". - tłumaczył Alonso. „Pierwszym priorytetem jest podium, które oznacza zdobycie więcej niż 13 punktów. Potem poczekamy na wynik Red Bulla. (Mistrzostwo) nie jest w naszych rękach, nie mamy wiele do stracenia; możemy tylko coś wygrać. Jeżeli zwycięży konkurent, w porządku. Spróbujemy ponownie w przyszłym roku.
Alonso: Nie mam nic do straceniaAlonso: Nie mam nic do stracenia
„Presja jest zawsze, ale my czujemy jej mniej niż zwykle, mniej niż byśmy przewodzili tabeli łącznej. Nie mamy nic do stracenia. Przyjeżdżamy tutaj na drugiej pozycji, do kilku ostatnich zawodów kwalifikowaliśmy się siódmi, więc odrobić 13 oczek będzie nam dosyć trudno. Jeżeli będzie normalnie, dojedziemy drudzy. Jeśli wydarzy się coś wyjątkowego, wygramy. Naprawdę to nie leży w naszych rękach, zatem presja jest dużo mniejsza".

Lider Scuderii nie liczy na to, iż w Brazylii jego samochód będzie bliżej wozu Red Bulla niż zeszłego weekendu na Circuit of the Americas: „Nie ma jakiegoś magicznego sposobu, żeby przyśpieszyć bolid w pięć dni. W kwalifikacjach do GP Abu Zabi byliśmy siódmi, do USA GP zdobyliśmy dziewiąte miejsce, więc tak powinno być i tym razem. Ale obyśmy wykonali lepszą robotę".
Alonso dodał, że jeżeli przegra nadchodzącego weekendu z Vettelem, los zapewne przyniesie mu kolejne okazje na zdobycie trzeciego w karierze mistrzostwa.

„Mam taką nadzieję". - powiedział. „Mam 31 lat i czuję, że jeszcze będę miał okazje. Pojeżdżę w Ferrari jeszcze minimum 4-5 lat, a to zawsze daje szanse na walkę o tytuł. Na przestrzeni trzech dotychczasowych lat spędzonych z tym zespołem dwukrotnie przystępowałem do finałowego wyścigu rywalizując o mistrzostwo. Nigdy nie dominowaliśmy, lecz nawet mając problemy dwa razy walczyliśmy, więc podczas następnych 4-5 sezonów będą kolejne okazje".
Alonso: Nie mam nic do straceniaAlonso: Nie mam nic do stracenia



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Alonso: Nie mam nic do stracenia