Formuła 1 » Aktualności F1 » GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię

GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Chociaż stawką finałowego Grand Prix sezonu 2012 na brazylijskim torze Interlagos będzie mistrzostwo kierowców, stajnia Red Bulla obiecuje, że nadchodzącego weekendu nie zagra ostrożnie. Sebastianowi Vettelowi wyprzedzającemu Fernando Alonso o 13 punktów tytuł zagwarantuje co prawda już czwarte miejsce, ale Czerwone Byki nie zamierzają kalkulować, a jak zawsze dać z siebie wszystko.
„Musimy po prostu podejść do tego wyścigu tak samo, jak do poprzednich 19 tegorocznych eliminacji". - wyjaśniał szef Red Bulla, Christian Horner. „Musimy zaatakować i wyciągnać maksimum; z bolidu, strategii, zawodników oraz niezawodności. Zdarzyć może się wszystko, co udowodnił przebieg tego sezonu. Ale dobrze przyjeżdżać do Brazylii jako lider. Jesteśmy zdeterminowani dokończyć robotę".
Zrobić swoje planuje jednak też Ferrari. Pomna aktualnej konkurencyjności czerwonego bolidu, Scuderia jest świadoma, że pokonać Vettela będzie ciężko, bądź co bądź chce walczyć. Na dary losu w postaci awarii sprzętu konkurenta nie robi sobie nadziei, by zachować pełne skupienie. „Mówiąc pragmatycznie wiemy, iż musimy poprawić wyniki". - powiedział pryncypał Ferrari, Stefano Domenicali. „Musimy dojechać przed Sebastianem i mieć w środku jeszcze jakichś kierowców, bez liczenia na najgorsze scenariusze. Tak musimy do tego podejść. Wiemy, że nie będzie łatwo, bo on (Vettel) jeździ bardzo dobrze i ma szybki wóz. Ale to nie zmienia tego, co musimy zrobić. Trzeba skoncentrować się na własnej robocie.
„Widzieliśmy defekt bolidu Marka (Webbera) i problemy z niezawodnością mogą nadejść w każdej chwili. Ale wolę pozostać skupionym na swojej pracy, przygotować możliwie najlepiej własny samochód".
Co innego mówi sam Alonso. Hiszpan otwarcie przyznaje, że liczy na defekt auta Vettela.„Oni (Red Bull) często mają kłopoty z chłodzeniem, hamulcami, KERS, czy alternatorem. Awarie zawsze dotykają bolid (Marka Webbera), ale w Brazylii przydarzą się może drugiemu samochodowi". - tłumaczył były dwukrotny czempion Formuły Jeden.
Red Bull najbardziej obawia się o alternator, który w tym sezonie zawodzi austriacki team najbardziej. Zanim zdefektował Webberowi podczas GP USA, trzykrotnie wysiadł również Vettelowi. Jego awaria m. in. wyeliminowała Niemca z GP Europy, gdy prowadził stawkę.
„Jedyny znak zapytania to niezawodność. Zatem nie, nie jestem zrelaksowany". - mówił Helmut Marko, doradca u Czerwonych byków.Podczas GP Brazylii bolidy Red Bulla mają jeździć z nową wersją alternatora, którą minionego weekendu wyścigowego przetestowały pozostałe ekipy używające silników Renault. Bez wątpienia będzie to pewne ryzyko.
Szansę - i to znacznie większą - dodać finałowemu wyścigowi dramaturgii ma też pogoda. Prognozy przewidują deszcz na Interlagos zarówno podczas kwalifikacji, jak i wyścigu. Zadowolony z takiego obrotu spraw jest szef F1 - Bernie Ecclestone. Brytyjczyk nie ukrywa radości, iż mistrzostwo rozstrzygną dopiero ostatnie zawody sezonu.„Życzy sobie tego każdy kibic i ja też". - przyznał 82-latek.
Spytany, którego kierowcę typuje do końcowego sukcesu, Ecclestone odparł: „Myślę, że Sebastiana".
Spytany, jaką kwotę pieniędzy byłby skłonny postawić na 25-latka, majętny szef królowej sportów motorowych powiedział: „Jaką chcesz".Ostateczny triumf Vettela przewiduje także były trzykrotny czempion F1 Niki Lauda. Austriak zaznaczył, że 13 punktów, jakie Alonso musi do asa Red Bulla odrobić, to „dużo jak na jeden wyścig".
Zniwelować stratę Hiszpanowi będzie tym trudniej, im z dalszej pozycji wystartuje. W kwalifikacjach do USA był dopiero dziewiąty, co dobrze nie wróży.„Zawsze to powtarzaliśmy, ale naprawdę musimy poprawić nasze tempo na pojedynczym okrążeniu". - przyznał Domenicali. „Zaliczyliśmy teraz jedne z najgorszych kwlaifikacji podczas całego sezonu i w Brazylii nie możemy tego powtórzyć".
Marko podkreślał: „Alonso musi podjąć ryzyko. To jest najważniejsze".
„Musimy po prostu podejść do tego wyścigu tak samo, jak do poprzednich 19 tegorocznych eliminacji". - wyjaśniał szef Red Bulla, Christian Horner. „Musimy zaatakować i wyciągnać maksimum; z bolidu, strategii, zawodników oraz niezawodności. Zdarzyć może się wszystko, co udowodnił przebieg tego sezonu. Ale dobrze przyjeżdżać do Brazylii jako lider. Jesteśmy zdeterminowani dokończyć robotę".
Zrobić swoje planuje jednak też Ferrari. Pomna aktualnej konkurencyjności czerwonego bolidu, Scuderia jest świadoma, że pokonać Vettela będzie ciężko, bądź co bądź chce walczyć. Na dary losu w postaci awarii sprzętu konkurenta nie robi sobie nadziei, by zachować pełne skupienie. „Mówiąc pragmatycznie wiemy, iż musimy poprawić wyniki". - powiedział pryncypał Ferrari, Stefano Domenicali. „Musimy dojechać przed Sebastianem i mieć w środku jeszcze jakichś kierowców, bez liczenia na najgorsze scenariusze. Tak musimy do tego podejść. Wiemy, że nie będzie łatwo, bo on (Vettel) jeździ bardzo dobrze i ma szybki wóz. Ale to nie zmienia tego, co musimy zrobić. Trzeba skoncentrować się na własnej robocie.
Co innego mówi sam Alonso. Hiszpan otwarcie przyznaje, że liczy na defekt auta Vettela.„Oni (Red Bull) często mają kłopoty z chłodzeniem, hamulcami, KERS, czy alternatorem. Awarie zawsze dotykają bolid (Marka Webbera), ale w Brazylii przydarzą się może drugiemu samochodowi". - tłumaczył były dwukrotny czempion Formuły Jeden.
Red Bull najbardziej obawia się o alternator, który w tym sezonie zawodzi austriacki team najbardziej. Zanim zdefektował Webberowi podczas GP USA, trzykrotnie wysiadł również Vettelowi. Jego awaria m. in. wyeliminowała Niemca z GP Europy, gdy prowadził stawkę.
„Jedyny znak zapytania to niezawodność. Zatem nie, nie jestem zrelaksowany". - mówił Helmut Marko, doradca u Czerwonych byków.Podczas GP Brazylii bolidy Red Bulla mają jeździć z nową wersją alternatora, którą minionego weekendu wyścigowego przetestowały pozostałe ekipy używające silników Renault. Bez wątpienia będzie to pewne ryzyko.
Szansę - i to znacznie większą - dodać finałowemu wyścigowi dramaturgii ma też pogoda. Prognozy przewidują deszcz na Interlagos zarówno podczas kwalifikacji, jak i wyścigu. Zadowolony z takiego obrotu spraw jest szef F1 - Bernie Ecclestone. Brytyjczyk nie ukrywa radości, iż mistrzostwo rozstrzygną dopiero ostatnie zawody sezonu.„Życzy sobie tego każdy kibic i ja też". - przyznał 82-latek.
Spytany, którego kierowcę typuje do końcowego sukcesu, Ecclestone odparł: „Myślę, że Sebastiana".
Spytany, jaką kwotę pieniędzy byłby skłonny postawić na 25-latka, majętny szef królowej sportów motorowych powiedział: „Jaką chcesz".Ostateczny triumf Vettela przewiduje także były trzykrotny czempion F1 Niki Lauda. Austriak zaznaczył, że 13 punktów, jakie Alonso musi do asa Red Bulla odrobić, to „dużo jak na jeden wyścig".
Zniwelować stratę Hiszpanowi będzie tym trudniej, im z dalszej pozycji wystartuje. W kwalifikacjach do USA był dopiero dziewiąty, co dobrze nie wróży.„Zawsze to powtarzaliśmy, ale naprawdę musimy poprawić nasze tempo na pojedynczym okrążeniu". - przyznał Domenicali. „Zaliczyliśmy teraz jedne z najgorszych kwlaifikacji podczas całego sezonu i w Brazylii nie możemy tego powtórzyć".
Marko podkreślał: „Alonso musi podjąć ryzyko. To jest najważniejsze".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
22
Komentarze do:
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
champ 2012-11-20 12:59
"Wielki Miszczu" liczy tylko na awarie w bolidzie Vettela a nie na swój boski talent????? On to potrafi walczyć (uczciwie) jak nikt inny. Kombinatorstwo i głupie kalkulowanie a nie ciężka, rzetelna i uczciwa praca - oto motto Ferrari od kiedy wzieli do siebie tego pseudo mistrza.
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
F_Alonso 2012-11-20 13:00
Oj Ferrari niestety cienko to widze bo Alonso musiał by wygrać,a Vettel musi być 4,jedyny plus scuderii to bezawaryjność,ale jeszcze brakuje konkurencyjnego samochodu.Mam nadzieje że w przyszłym sezonie Scuderia odzyska vigor.Ja też licze że Vettelowi padnie alternantor.Tak naprawde to Ferrari powinno kilka wyścigów temu polepszyć bolid aby dorównywał RB wtedy nie było by takiego problemu ze zdobyciem mistrza.A tak to Alonso niestety musi liczyć na cud,bo Ferrari od początku tylko polega na Alonso i cudzie,a to niestety nie wystarcza do pokonania Neweya.
Po za tym Vettel kogo ma zamiar atakować przecież on nie umie nic oprócz startowania z 1 pola i uciekania,bo łatwo jest uciekać jak się ma najszybsze auto.
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Hamilton 2 2012-11-20 13:20
Ale porażka liczy na awarie to jest własnie mistrz i najlepszy kierowca w stawce to jeden wielki żart ale ferrari to lenie i do 2016 ledwo może jeden tytuł bedzie a alonso chwytami z massa jest spalony w czołowce f1 kierowców z tej dwójki wole zeby vettel wygrał ale nie lubi ich obydwóch.
Nie lubie również tego teamu od kąd tam alonso jest szkoda że kimi odeszedł z tamtad w 2017 widze alonso w torro rosso albo wiliamsie
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
bobo 2012-11-20 13:26
@ champ - Czy Ty się może w domowej piwnicy znęcasz nad kukłą Alonso? Hejterstwo nie z tej ziemi :/
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Fan Michaela Schumachera 2012-11-20 13:51
Alonso z takim podejsciem do wyścigu powinien odejść z Ferrari jak chce się tylko wozić dla kasy to niech spada do HRT.
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
F_Alonso 2012-11-20 13:57
Dla kasy wozić się to będzie Hamilton w przyszłym sezonie,będzie brał do łapy więcej niż Rosberg i Schumi razem wzięci,to tylko pokazuje to jaki Hamilton jest.Po za tym Alonso może tylko liczyć na cud taki jak wspomniana awaria Vettela,bo Ferrari nie dało mu bolidu który by mógł chociaż zbliżyć się do RB.Mam nadzieje że Dommenical i Fry po tym sezonie wylecą z hukiem,bo są nic nie warci.
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Fan Michaela Schumachera 2012-11-20 14:06
F_Alonso masz racje ale podobno mają być deszczowe i kwalifikacje i wyścig więc szanse Alonso ma aby wygrać więc musi WALCZYĆ lecieć po bandzię bo następny sezon może być podobny-czyli Red Bulle i (22kaski) za nimi...
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Hamilton 2 2012-11-20 14:10
bo jest najlepszy to będzie brał dużo i się cenii a alonso nie jest i tylko on zarabia więcej niż hamilton haha on w żadnym wyśćigu się nie zblizył a hamilton dwa razy pokonał vettela już jak nie trzy trochę gorszym bolidem tylko że raz dojechał lepiej przez awarię Tylko lewis! w ten weekend też wygra
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
F_Alonso 2012-11-20 14:18
Ale jak wiadomo czarni lubią wielkie pieniądze,dla kasy zrobią niemal wszystko,nawet jak nie są tych pieniędzy warci tak jak Hamilton sęp jeden i tyle,ale i tak tylko forsą będzie się cieszył w sezonie 2013. Natomiast mam nadzieje że spadnie deszcz bo tylko Alonso i Schumi najlepiej sobie radzą w trudnych warunkach,bo Vettel jeszcze nie dorósł aby wygrywać w trudnych warunkach,a nie mówiąc już o walce.
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
grzech 2012-11-20 15:03
No niestety , Alonso musi liczyć na cud . W normalnych warunkach nie ma szans na tytuł , gdyż nawet najlepszy kierowca pewnych rzeczy nie przeskoczy . A przewaga Red Bulla jest ogromna .,,,, Ja myślę że niezależnie od tego jak się ten sezon zakończy Hiszpan jest najlepszym kierowcą tego sezonu i najbardziej kreatywne opinie hejterów Alonso tego nie zmienią
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Anty-HEJT 2012-11-20 15:11
Dzeszczowy wyscig + Q = Ustawienie na Starcie : 1. Alonso/Button/Hamilton 2/Button/Alonso/Hamilton 3.Hamilton/Button/Alonso 4/Kimi 5.Vetel 6.Massa 7. Weber Takie sa moje typy :-) Pozdrawiam Hejterow : champ , F_alonso , Hamilton 2
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
champ 2012-11-20 15:29
Ciekawe, dlaczego większość "szpecjalistów" uważa że jak będzie mokro to na bank wygra Teflonso? Bo co? bo tylko on ma patent na jazdę w deszczu?? A Vettel się rozpuści, bo jest z cukru?? Większej bzdury nie słyszałem. Vettel swój pierwszy wyścig wygrał na Monzy podczas ulewy, a Teflonso stracił tytuł w Japonii w 2007, również podczas ulewy (piękne to było). Ale wiadomo "Wielki Miszczu" jest specjalistą od jazdy w każdych warunkach (po suchym, mokrym, śniegu, szutrze). Opanujcie się ludzie.
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Dzejk 2012-11-20 15:41
Ja stawiam na Alonso i życzę mu tytułu.
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Hamilton 2 2012-11-20 16:02
hamilton też w deszczu bardzo dobrze sobie radzi jużto kiedys kilka razy udowodnił tak jak i button
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Fan Michaela Schumachera 2012-11-20 16:05
Oby Michael był na podium...
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Hamilton 2 2012-11-20 16:42
hamilton,vettel,massa, button, alonso tak by było gdyby teraz massa miał dużo więcej punktów ale będzie z zamianą miejsc massy z alonso
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
F1_Driver 2012-11-20 16:43
Ja nie moge,hahaha co tu sie dzieje na tym forum,a ja powiem tak,mi nie zalezy kto wygra mostrzostwo,wazne ze bedzie napiecie i widowisko,alonso uwazam za dobrego kierowce a jeszcze lepszego aferzyste tyle w temacie.
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
przemeklov 2012-11-20 18:57
alonso jest najlepszy,kto tak startuje vettel misiu co ucieka bo ma szybki bolid,i taki ma być mistrz świata,nawet hamilton mówił że mistrz powinnien walczyć z innymi,zmęczyć się,aby dostaqć ten upragniony tytuł w przypadku np.schumachera,to był odważny człowiek nigdy się nie bał walczyć w pojedynkę,nawet jak będzie miał koliziję,a co do alonso jak by miał taki bolid zbliżony do rb to by wygrał z nim,w kwalifikacijach,jest zawsze w pierwszej trójce ostatnio( od singapuru),pomijając abu zdabi,i co jakąś nie zrobił dużej przewagi, bo nie ma talentu misiu, na początku zsezonu to co nie ma szybkiego bolidu i już płacze,już nie jest 1,a w pierwszej części sezonu alonso wygrywał,a vettel miał wtedy bolid podobny do niego,i jakąś nie wygrywał,dopiero GDY NEAWEY ZROBIŁ ŁU PODWÓJNY DRS I ULEPSZYŁ BOLID UMIE WYGRYWAĆ,misiu, a co do hamiltona też jest waleczny rzadko się podaje,ale mc laren też w tym sezonie zawaiło,mileli szybki bolid,a za dużo awarii,i przez odszedł hamilton do merca..:-)
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Szok 2012-11-20 22:04
Na tym forum za dużo jadu u kilku panów. Jak chcecie się powyżywać to zejdźcie do piwnicy. "Gdyby" wszyscy jeździli w takich samych bolidach to moim zdaniem pierwsza trójka wyglądała by tak: Hamilton, Alonso, Raikonen. Gdyby w F1 nie przydażały by się awarie i wypadki pierwsza 3 to: Hamilton, Alonso, Vetel. Niech Ci, którzy nagadują na cwaniactwo Alonso sobie przypomną jak Vettel był faworyzowany w RB w sezonie 2010 - nawet Weber musiał oddać swoje przednie skrzydło mimo, że miał wieksze szanse na mistrzostwo. Taka jest F1. Alonso jest świetnym kierowcą, Hamilton świetnym fighterem a Vettel...ciągle płacze i narzeka jak przyjerzdża nawet na 2 pozycji - nie ma jak zgonić strate pierwszej pozycji na kierowcę HRT ;-) jak już puszczają jego wypowiedz z bolidu to albo kogoś wyzywa, albo płacze, albo pokazuje środkowy palec - kiedyś jak dorośnie będzie zasługuwał na uznanie, które traci przez swoje dziecinne zachowanie
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Ktos 2012-11-20 22:07
@przemeklov Tak się składa, że Alonso prowadził w pierwszej części sezonu tylko z powodu takiego, że Vettelowi 3 razy padł alternator. W GP Europy prowadził i mu padł alternator i już 25 pkt. poszło się "kochać". A co do reszty hejterów co piszą, że Vettel potrafi tylko uciekać, że ma za dobry bolid a Alonso nie to powiem wam, że to zasługa Neweya, że mają taki dobry bolid. Pech, że Ferrari nie umie zaprojektować lepszego bolidu. Vettel odstawiając stawkę ma przyhamowywać po to aby rywale się zbliżyli i abyście bez sensu nie pisali, że potrafi tylko uciekać? Nie bądźcie śmieszni. @topic Alonso ma szanse na tytuł w jakimś stopniu, lecz wydaje mi się, że Red Bull musiałby mieć niezłego pecha aby Alonso wygrał sezon. Tak więc stawiam, że Vettel obroni tytuł po raz drugi, Btw. te słowa Alonso jak mówi, że liczy na awarie to żenada. Nie chodzi mi o to, że nie może tak myśleć, ale mógł to zostawić dla siebie. Kompromitacja...
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
... 2012-11-21 09:21
Alo jest po prostu realistą. wie, ze mimo swietnego tempa wyscigowego jest za slaby w kwalifikacjach i awaria Vet jest jego jedyna szansa na tytul. Zalosne jest to hejtowanie i licytowanie kto bardziej zasluzyl na tytul. Licza sie punkty i tego nie zmienicie "eksperci".
GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
przemeklov 2012-11-21 14:20
ktoś tak,ale vettel to dziecinne dziecko,jak już dojedzie na 3,4 miejscu płącze,hrt mu przeszkodziło sratata...;-) hamilton był szybszy,skracał na każdym okrążeniu,a alonso zawsze jest w kwalifikacijach przeważnie przez ostatnie pare wyścigów7,8,6 i jakąś staje na podium,bo jest fighterem,jak hamilton,a zasługa jest neweay i nie zmienie zdania narazie,bo przed singapurem nie wygrywał,neweay mu zrobił szybszy bolid i wygrywa,alonso naprawdę w tym sezonie się namęczył i chciałym że by to on wygrał tytuł,ale zobaczymy jak będzie..;-)
Podobne: GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię




Podobne galerie: GP Brazylii: Vettel będzie atakował, Alonso liczy na awarię
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter