Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari tłumaczy słaby występ Vettela problemem z bolidem

Ferrari tłumaczy słaby występ Vettela problemem z bolidem
2018-11-12 - G. Filiks Tagi: Ferrari, Vettel, Formuła 1, Brazylia, Interlagos
Sebastian Vettel był cieniem samego siebie w wyścigu Formuły 1 o GP Brazylii. Szef Ferrari - Maurizio Arrivabene wytłumaczył, że Niemcowi utrudnił zadanie problem z bolidem.
Były czterokrotny mistrz świata wystartował wczoraj z drugiego pola, lecz stopniowo spadł na szóste miejsce. Wyprzedzili go kolejno Valtteri Bottas, Max Verstappen, Kimi Raikkonen oraz Daniel Ricciardo. Skoro i tak plasował się najniżej spośród zawodników trzech zdecydowanie najlepszych zespołów, w finałowej fazie rywalizacji 31-latek jako jeden z nielicznych wykonał drugi pit-stop. Wylądował wówczas jeszcze za Charlesem Leclerkiem, ale dysponując świeżymi oponami szybko wyprzedził kierowcę Saubera, który w przyszłym roku będzie dzielił z nim garaż Ferrari.
Wcześniej Vettel wrócił też przed Raikkonena, przeskakując aktualnego partnera zespołowego w trakcie pierwszej tury postojów. Jednak jechał tak słabo, że wkrótce potem team polecił mu przepuścić Fina.
Skąd niemoc Vettela? Jeśli wierzyć Arrivabene, była to wina sprzętu. „Już od okrążenia formującego mieliśmy wiedzę o problemie z czujnikiem w samochodzie Seba". - powiedział Włoch.
„W efekcie przez cały wyścig musiał używać innych ustawień niż normalnie, a to sprawiło, że bolid trudno się prowadził". - wyjaśnił.
Po kwalifikacjach Ferrari zostało uznane przez Mercedesa za faworyta zawodów, lecz zamiast triumfować ostatecznie przegrało na torze Interlagos walkę z niemiecką marką o mistrzostwo świata konstruktorów. Na pocieszenie Raikkonen stanął na najniższym stopniu podium, a mechanicy zespołu przeprowadzili najszybszy pit-stop w F1 podczas sezonu 2018. Przy pierwszym zjeździe do boksów Vettela, obsłużono go w 1,97 sekundy.
Były czterokrotny mistrz świata wystartował wczoraj z drugiego pola, lecz stopniowo spadł na szóste miejsce. Wyprzedzili go kolejno Valtteri Bottas, Max Verstappen, Kimi Raikkonen oraz Daniel Ricciardo. Skoro i tak plasował się najniżej spośród zawodników trzech zdecydowanie najlepszych zespołów, w finałowej fazie rywalizacji 31-latek jako jeden z nielicznych wykonał drugi pit-stop. Wylądował wówczas jeszcze za Charlesem Leclerkiem, ale dysponując świeżymi oponami szybko wyprzedził kierowcę Saubera, który w przyszłym roku będzie dzielił z nim garaż Ferrari.
Wcześniej Vettel wrócił też przed Raikkonena, przeskakując aktualnego partnera zespołowego w trakcie pierwszej tury postojów. Jednak jechał tak słabo, że wkrótce potem team polecił mu przepuścić Fina.
Skąd niemoc Vettela? Jeśli wierzyć Arrivabene, była to wina sprzętu. „Już od okrążenia formującego mieliśmy wiedzę o problemie z czujnikiem w samochodzie Seba". - powiedział Włoch.
„W efekcie przez cały wyścig musiał używać innych ustawień niż normalnie, a to sprawiło, że bolid trudno się prowadził". - wyjaśnił.
Po kwalifikacjach Ferrari zostało uznane przez Mercedesa za faworyta zawodów, lecz zamiast triumfować ostatecznie przegrało na torze Interlagos walkę z niemiecką marką o mistrzostwo świata konstruktorów. Na pocieszenie Raikkonen stanął na najniższym stopniu podium, a mechanicy zespołu przeprowadzili najszybszy pit-stop w F1 podczas sezonu 2018. Przy pierwszym zjeździe do boksów Vettela, obsłużono go w 1,97 sekundy.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ferrari tłumaczy słaby występ Vettela problemem z bolidem
Podobne: Ferrari tłumaczy słaby występ Vettela problemem z bolidem



Podobne galerie: Ferrari tłumaczy słaby występ Vettela problemem z bolidem



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter