Transmisje Formuły 1 przechodzą na płatne kanały w kolejnych krajach

W zachodniej Europie wzmaga się trend przenoszenia relacji z grand prix Formuły 1 na płatne kanały telewizyjne.

Lawinę wywołała zeszłego roku Wielka Brytania, gdzie ogólnodostępny kanał BBC pokazuje już tylko połowę sezonu. Głównym nadawcą królowej sportów motorowych została na Wyspach płatna stacja Sky Sports. W Niemczech transmisje F1 są rozdzielone między dwie telewizje od dawna, ale tam niekodowany kanał RTL emituje wszystkie kwalifikacje i wyścigi. Podobny system co w Wielkiej Brytanii, od 2013 roku wchodzi do Włoch. Na Półwyspie Apenińskim darmowa telewizja - jeszcze nie ustalono, która konkretnie - pokaże na żywo zaledwie 9 zawodów, reszta zostanie odtworzona z powtórki. Cały sezon "live" będzie można za to obejrzeć w płatnym kanale Sky Sport należącym do Sky Italia. W Holandii dla odmiany Formułę Jeden zobaczymy już tylko w formie kodowanej - wszelkie prawa do transmisji od ogólnodostępnej telewizji RTL7 przejął właśnie płatny nadawca Sport1. W podobnym kierunku podążyła teraz Francja, gdzie darmowy kanał TF1 stracił prawa do pokazywania F1 na rzecz kodowanego Canal+. Wyłącznie za pieniądze Formułę 1 ogląda się także w Argentynie, Bułgarii, Kanadzie, Danii, Estonii, Łotwie, Meksyku, Czarnogórze, Portugalii, Rumunii, Serbii, Korei Południowej, Szwecji, Turcji i USA.

W Polsce emitująca F1 telewizja Polsat posiada prawa do transmisji naziemnej, przez co musi nadawać wyścigi na ogólnodostępnym kanale. Przez ostatnie lata był nim główny Polsat, od sezonu 2013 zawody Formuły Jeden mogą wrócić na antenę TV4 lub zostać przeniesione do Polsat Sport News, o czym informowaliśmy tutaj.