Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Zdarzyło się w F1 - 16. Marca
Rubens Barrichello

Zdarzyło się w F1 - 16. Marca

2011-03-16 - J. Rutkowski     Tagi: Barrichello, Damon Hill, Eddie Irvine, Kalendarium F1
2008: Przed widownią ponad 200 000 osób rozegrany został pierwszy wyścig sezonu, GP Australii. Był to równocześnie 250 start Rubensa Barrichello w GP. Niestety dla Brazylijczyka nie był to szczęśliwy jubileusz. Po tym jak zignorował czerwone światło przy wyjeździe z alei serwisowej, został on zdyskwalifikowany z wyścigu.
Sonda: Najważniejsze zdarzenie z 15. Marca to:
2001: W świetle niechęci pomiędzy zespołami McLaren i Ferrari jeden z mechaników brytyjskiego zespołu nie wytrzymał. Wszystko działo się w alei serwisowej podczas GP Malezji. Jeden z techników Ferrari stanął na przeciwko garażu sąsiadującego z garażem McLarena i przypatrywał się z bliska bolidom konkurencji. Mechanik z McLarena, po tym jak człowiek Ferrari odmówił odsunięcia się, posądził go szpiegostwo i uderzył, ostatecznie siłą wypychając go ze strefy McLarena. Po całym incydencie wypowiedział się szef brytyjskiej ekipy, Ron Dennis: "Nie widziałem całego zajścia, ale wiem, że sytuacja dotyczy człowieka z Ferrari, a ich zachowania i mowa ciała zawsze są bardzo irytujące. To jest pit-lane, gdyby jeszcze był zwykłym 'podglądaczem'. Takich mamy tutaj wiele i jakoś z nimi żyjemy. On jednak zachowywał się bardziej jak szpieg na usługach wroga, przesadzał. W przepisach nie ma nic, co mogłoby powstrzymać tego typu zachowania, ale pewnych granic się nie przekracza. Nasz człowiek również przesadził ze swoją reakcją, ale proszę zrozumieć, stres związany z wyścigiem, ogromny upał i wilgotność, do tego zmiana strefy czasowej. Trudno mu się dziwić, że nie odniósł się z sympatią do tamtego człowieka."

2000: Renault kupiło zespół Benettona za 110 milionów dolarów. Po mniej, niż trzech latach od wycofania się ze sportu francuska marka wróciła do F1 mianując Flavio Braitore szefem swojej ekipy. Poprzedni właściciel ekipy, Luciano Benetton powiedział, iż musiał się wycofać z tego sportu ze względu na rosnące koszty ścigania się: "Rywalizacja polega na wygrywaniu, ale jeśli masz budżet, który jest mniejszy od budżetów innych zespołów, to nie masz co oczekiwać cudów," mówił.

1996: Zgodnie z przewidywaniami, wchodząc w nowy sezon Eddie Irvine nie stracił nic ze swojej złośliwości i ciętego języka. Po tym jak Damon Hill wygrał otwierające sezon GP Australii, Irvine postanowił zabrać głos: "On nie jest wystarczająco dobry, aby wygrać mistrzostwo. Po prostu nie jestem w stanie uwierzyć, aby Damon miał w sobie to coś, co sprawia, że zostaje się mistrzem. Sami popatrzcie, widzicie w nim coś takiego? Damon w Australii został ośmieszony przez Jaquesa [partner z zespołu Hilla, przyp. red.]. Szczerze mówiąc to przy Kanadyjczyku Hill wyglądał żałośnie. Jaques jeździł lepiej w każdej sesji przed tym wyścigiem, nawet pomimo tego, że Hilla ma dużo więcej lat doświadczenia w F1." Niech komentarzem do tych słów będzie fakt, iż w tym samym roku Hill został mistrzem świata.
1943: W Monchengladbach w Niemczech urodził się Hans Heyer. Wystartował on w jednym GP i zrobił to nielegalnie. Z powodu małego doświadczenia w 'single-seaterach' i słabego samochodu nie udało mu się zakwalifikować do GP Niemiec w 1977 roku. Jednak Heyer był bardzo lubiany wśród lokalnych sędziów i Ci pozwolili mu wystartować z końca stawki, co było sporą niespodzianką dla wielu ludzi. Niestety jego wyścig dobiegł 10 okrążeń po starcie z powodu awarii skrzyni biegów. Ostatecznie Niemca i tak zdyskwalifikowano i zabroniono mu startu w następnym wyścigu. Jak się później okazało Heyerowi już nigdy nie było dane ścigać się w F1.



źródło: espnf1 / własne

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Zdarzyło się w F1 - 16. Marca