Wolff szantażowany? Nagranie dyskredytuje dyrektora wykonawczego Mercedesa

Dyrektor wykonawczy Mercedesa - Christian 'Toto' Wolff jest szachowany nagraniem, w którym krytykuje pozostałych włodarzy swojego zespołu i opowiada o niesnaskach z nimi.

Informację podał niemiecki tabloid Bild, dlatego póki co na pewno trzeba podejść do niej z pewnym dystansem. Wolffa szantażować ma były szef teamu Formuły 1, którego tożsamości nie ujawniono. Austriak o polskich korzeniach w rozmowie telefonicznej ponoć wypowiadał się negatywnie nie tylko o szefie Mercedesa - Rossie Brawnie, ale nawet samym prezesie Daimlera - Dieterze Zetsche. Rozwodził się też m. in. na temat swoich "trudnych" relacji z rodakiem Niki Laudą, prezesem-konsultantem Srebrnych Strzał. Bild sugeruje, że ktoś chce skłócić szefów Mercedesa i łączy całą historię z "wojną", jaka wybuchła w F1 po sekretnych testach niemieckiej ekipy w maju na torze Catalunya. Afera o te jazdy wywołała konflikt między Wolffem, a Red Bullem - zwłaszcza bezkompromisowym doradcą mistrzów świata Helmutem Marko. „Toto Wolff pomógł Srebrnym Strzałom odnieść w tym roku dwa zwycięstwa i zdobyć pięć razy pole position. Teraz musi walczyć jeszcze na innym froncie". - podsumowują dziennikarze Bildu.