Mercedes jeszcze nie czuje się faworytem nowego sezonu F1

Chociaż Mercedes wiódł prym swoim nowym bolidem na pierwszych testach Formuły 1 przed sezonem 2014, przestrzega przed stawianiem go zbyt wcześnie w roli faworyta tegorocznych zmagań.

Srebrna Strzała podczas zeszłotygodniowych zajęć w Jerez przejechała zdecydowanie najwięcej kilometrów ze wszystkich samochodów, a Nico Rosberg nawet wykonał nią symulację wyścigu. O czymś takim tylko pomarzyć mogła stajnia Red Bull Racing, której bolid nękany nieustannymi problemami technicznymi związanymi z silnikiem V6 turbo od Renault i chłodzeniem, przez cztery dni zaliczył zaledwie 21 okrążeń, mniej nawet niż Marussia.

Jednak Mercedes nie popada w hurraoptymizm przypominając ubiegły rok, gdy to zimowe testy najlepiej rozpoczął McLaren. Później brytyjska ekipa miała jeden z najgorszych sezonów w swojej historii. Spytany przez serwis Autosport, co sądzi o głosach, że Mercedes jest głównym faworytem nadchodzącego sezonu po testach w Jerez, dyrektor wykonawczy niemieckiego teamu Christian 'Toto' Wolff odparł: „Ci, którzy tak twierdzą, powinni spojrzeć wstecz.

„Często ci pierwsi faworyci już nie byli faworytami, gdy sezon się zaczął, albo kiedy się rozkręcił. W tej chwili za wcześnie na takie oceny". O ile Wolff jest zbudowany poziomem niezawodności modelu W05, o tyle wskazuje, że jeszcze nie ma dużego pojęcia o osiągach wozu.

„Jesteśmy zadowoleni z umiarkowaniem". - mówił Austriak. „Myśleliśmy, że całkiem nowy bolid będzie sprawiał więcej kłopotów.

Toto Wolff

„Pierwszy dzień faktycznie nie był taki łatwy, ale potem auto jeździło bez poważniejszych usterek.

„Jednak nie możemy jeszcze oceniać osiągów - praca nad tempem jest daleko przed nami".

Mercedes nie jest stuprocentowo pewny swego nawet w kwestii bezawaryjności tegorocznego wozu. W05 wciąż bowiem ma przed sobą sprawdzian w gorących warunkach, które na pewno nie będą mu służyć.„Zgromadzone przez nas dane pokazują, że chłodzenie będzie problemem". - zdradził Wolff. „Samochód nagrzewał się mocno nawet w Jerez, gdzie przecież było dosyć chłodno.

„U niektórych rywali ten kłopot dawał o sobie znać jeszcze bardziej. Testy w Bahrajnie bez wątpienia będą bardzo interesujące pod względem chłodzenia. To będzie jedno z głównych wyzwań sezonu".