Williams zapowiada ulepszanie bolidu nowymi częściami na każde grand prix

Dyrektor techniczny Williamsa - Mike Coughlan obeciał, że będzie montował poprawki do tegorocznego bolidu swojego zespołu dokładnie co wyścig. W sezonie 2013 brytyjska stajnia chce wypaść lepiej niż podczas ostatniej edycji mistrzostw, którą mimo wygrania GP Hiszpanii zakończyła dopiero na ósmej pozycji klasyfikacji konstruktorów. Stać za tym miał m. in. niewystarczający rozwój samochodu, dlatego teraz zespół z Grove przyłoży się do ulepszania auta szczególnie. Wzmocni model FW35 szeregiem nowych części na ruszającą jutro ostatnią turę zimowych testów, a dwa tygodnie później, kiedy w Australii wystartuje sezon, będzie mieć do niego już kolejne ulepszenia.„W zeszłym roku nie wykorzystaliśmy naszego potencjału". - powiedział Coughlan. „Pastor (Maldonado) pod koniec sezonu jeździł niezwykle; ludzie nie zdają sobie sprawy, jakie miał problemy z bolidem.

Mike Coughlan

„Podczas 2013 roku będziemy mieć coś nowego na każde zawody (...) Mając nowe auto, chcesz wystawić go w specyfikacji na GP Australii w ostatnich dniach testów pod Barceloną. Do Melbourne przyjedziemy z następnymi poprawkami i będziemy wykonywać krok naprzód podczas wszystkich pozostałych rund. Dostarczyć jakieś ulepszenia na GP Malezji jest ciężko, ale będziemy je mieć na każdym torze".

Tak agresywne tempo rozwoju bolidu może jednak sprawić, że czasami z poprawkami pojedzie tylko Maldonado. Drugi kierowca ekipy, debiutant Valtteri Bottas, niektóre ulepszenia otrzyma prawdopodobniej później niż jego zespołowy partner.

„Jesteśmy absolutnie za tym, aby podczas każdego grand prix nasze auta były identyczne. (Ale) w pewnych sytuacjach to nie jest możliwe". - tłumaczył Coughlan. „Lecz będziemy dbać o naszych zawodników dokładnie tak samo. Dostają identyczne wsparcie". - zapewnił.