Pat Symonds nowym dyrektorem technicznym Williamsa. Mike Coughlan opuścił team

Zespół Williams w sierpniu zmieni dyrektora technicznego. Konstruowaniem bolidów brytyjskiej ekipy zajmie się Pat Symonds.

Symonds ostatnio był dyrektorem technicznym Marussi. Kibice znają go głównie z udziału w "aferze singapurskiej". Anglik podczas GP Singapuru 2008 pracując u ekipy Renault nakazał Nelsonowi Piquetowi Juniorowi celowo się rozbić, aby drugi kierowca zespołu Fernando Alonso mógł wygrać wyścig. Jednak o ile uczciwość Symondsa w wielu wzbudza wątpliwości, o tyle 60-latek uchodzi za świetnego eksperta.

„Jestem zachwycony pozyskaniem Pata". - powiedział Frank Williams, szef Williamsa. „Jego umiejętności techniczne i osiągnięcia mówią same za siebie. Jestem przekonany, że przyczyni się istotnie do sukcesu, na jaki cały zespół bardzo ciężko pracuje".

Pat Symonds

„Williams ze swoją historią i pozycją, musi zatrudniać największe talenty, jakie tylko są dostępne". - zaznaczał Mike O'Driscoll, prezes ekipy. „Pat wniesie niezrównane zdolności techniczne oraz kierownicze. Już udowodnił, że potrafi zapewnić zespołowi wyniki na torze.

„Chcemy przywrócić Williamsa na drogę zwycięstw i ten transfer jest kolejnym tego dowodem".

Symonds zastąpi na stanowisku dyrektora technicznego teamu Mike'a Coughlana, który był uwikłany z kolei w "aferę szpiegowską". Brytyjczyk dołączył do Williamsa dwa lata temu i na sezon 2012 przygotował mu bardzo dobry bolid. Model FW34 wygrał GP Hiszpanii. Jednak tegoroczna granatowa wyścigówka mocno rozczarowuje konkurencyjnością - w pierwszych dziewięciu grand prix nie zdobyła ani jednego punktu.Chociaż Symonds zasili szeregi Williamsa dopiero 19 sierpnia, Coughlan opuścił je już teraz. „Dziękujemy mu za istotny wkład i życzymy wszystkiego najlepszego na przyszłość". - napisał zespół w oświadczeniu.