Formuła 1 » Aktualności F1 » Williams myśli o rezygnacji z wydechu Coanda
Williams myśli o rezygnacji z wydechu Coanda
2013-03-23 - G. Filiks Tagi: Williams, Mike Coughlan, Wydech Coanda
Zespół Williams rozważa zastąpienie w swoim bolidzie wydechu Coanda standardowym, jakiego używał ubiegłego roku.
Tegoroczna wyścigówka Williamsa rozczarowuje osiągami, a najnowszą oznaką jej niekonkurencyjności były kwalifikacje do GP Malezji. Lider teamu Pastor Maldonado zajął na torze Sepang tylko 16. miejsce, debiutant Valtteri Bottas nawet nie przebrnął Q1. Dyrektor techniczny zespołu Mike Coughlan wierzy, że wydech wykorzystujący efekt Coandy jest lepszy od zwykłego, ale tylko w przypadku, gdy działa prawidłowo. Williams tej technologii jeszcze nie zgłębił wystarczająco, dlatego wobec kryzysu formy myśli o powrocie do standardowego konceptu. Krok wstecz dla brytyjskiej ekipy na krótką metę może być krokiem naprzód. „Teraz uważamy, że nasz zeszłoroczny bolid byłby szybszy od tegorocznego". - wyznał Coughlan serwisowi Autosport. „Nie wrócimy do modelu FW34 całkowicie, ale możemy zabrać z niego wydech i sprawdzać na piątkowych treningach. To stosunkowo łatwa sprawa. We wtorek zbierzemy się w fabryce i poważnie przeanalizujemy sytuację. Czy byśmy musieli nauczyć się zbyt dużo w krótkim okresie czasu?"
Zdaniem Coughlana jeżeli udałoby się uporać z wydechem, tegoroczny model FW35 powinien zacząć rywalizować o punkty.
„Jest wystarczająco przesłanek na torze i w tunelu aerodynamicznym, że jeżeli coś naprawimy, odblokujemy wielki potencjał bolidu". - mówił dyrektor techniczny Williamsa. „Ogólnie mamy samochód zdolny plasować się w dolnej części pierwszej dziesiątki. Tutaj byliśmy blisko, ale ostatecznie nie daliśmy rady".
Tegoroczna wyścigówka Williamsa rozczarowuje osiągami, a najnowszą oznaką jej niekonkurencyjności były kwalifikacje do GP Malezji. Lider teamu Pastor Maldonado zajął na torze Sepang tylko 16. miejsce, debiutant Valtteri Bottas nawet nie przebrnął Q1. Dyrektor techniczny zespołu Mike Coughlan wierzy, że wydech wykorzystujący efekt Coandy jest lepszy od zwykłego, ale tylko w przypadku, gdy działa prawidłowo. Williams tej technologii jeszcze nie zgłębił wystarczająco, dlatego wobec kryzysu formy myśli o powrocie do standardowego konceptu. Krok wstecz dla brytyjskiej ekipy na krótką metę może być krokiem naprzód. „Teraz uważamy, że nasz zeszłoroczny bolid byłby szybszy od tegorocznego". - wyznał Coughlan serwisowi Autosport. „Nie wrócimy do modelu FW34 całkowicie, ale możemy zabrać z niego wydech i sprawdzać na piątkowych treningach. To stosunkowo łatwa sprawa. We wtorek zbierzemy się w fabryce i poważnie przeanalizujemy sytuację. Czy byśmy musieli nauczyć się zbyt dużo w krótkim okresie czasu?"
„Jest wystarczająco przesłanek na torze i w tunelu aerodynamicznym, że jeżeli coś naprawimy, odblokujemy wielki potencjał bolidu". - mówił dyrektor techniczny Williamsa. „Ogólnie mamy samochód zdolny plasować się w dolnej części pierwszej dziesiątki. Tutaj byliśmy blisko, ale ostatecznie nie daliśmy rady".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Williams myśli o rezygnacji z wydechu Coanda
Podobne: Williams myśli o rezygnacji z wydechu Coanda
Williams pokłada nadzieje na sezon 2014 w wycofaniu wydechu Coanda »
Pat Symonds nowym dyrektorem technicznym Williamsa. Mike Coughlan opuścił team »
Williams szykuje przełomowy pakiet usprawnień na GP Hiszpanii »
Williams ma potencjalne rozwiązania problemów ze swoim bolidem »
Podobne galerie: Williams myśli o rezygnacji z wydechu Coanda
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć