Williams: Maldonado to materiał na mistrza

Odnosząc nieoczekiwane zwycięstwo w GP Hiszpanii - swoje pierwsze w F1 - Pastor Maldonado zyskał sporo uznania na padoku. Frank Williams przekonuje, że jego kierowca może kiedyś nawet sięgnąć po tytuł.
„Bez dwóch zdań". - powiedział szef Williamsa, w którego zespole do tej pory mistrzostwo zdobyło aż siedmiu zawodników (pięciu z nich po raz pierwszy). „Wyjaśnię ci dlaczego Pastor może być czempionem - bo jest bardzo szybki i nie popełnia błędów". Sam Maldonado spytany zaraz po wyścigu na torze Catalunya, czy może sprawić jeszcze większą sensację i bić się o tegoroczny tytuł, odparł: „Wszystko jest możliwe".

„Przed niedzielą takie stwierdzenie z jego ust zostałoby wyśmiane". - zauważa agencja prasowa Reutera. Frank Williams dodał: „Mamy prawdziwego kierowcę wyścigowego. Jestem zdumiony tym, jak pewnie kontrolował sytuację, wystrzegając się błędów". Jednak barceloński triumf to zasługa nie tylko Maldonado. Stajnia Williamsa po najgorszym w swojej historii sezonie, na ten rok przygotowała bolid, który dał jej pierwsze zwycięstwo od ośmiu lat. Do zespołu dołączyło wielu nowych ludzi, z dyrektorem technicznym Mikiem Coughlanem na czele. Oprócz tego, porzucono niekonkurencyjne silniki Coswortha, odnawiając współpracę z Renault.„W zeszłym roku brakowało nam jakości na zapleczu technicznym". - tłumaczył 70-letni Williams. „Mieliśmy wystarczająco pieniędzy, ale sprawy nie układały się tak, jak powinny. Dodatkowo przydarzały nam się błędy. Przeprowadzając małą restrukturyzację... zatrudniliśmy kilka kluczowych osób, które nam bardzo pomogły".