Webber przedłużył kontrakt z Red Bullem

Spekulacje dobiegły końca. Mark Webber w swoje 35. urodziny ogłosił na padoku toru Spa, że zostaje z ekipą Red Bull Racing przynajmniej do końca 2012 roku.

Australijczyk do Czerwonych Byków dołączył cztery lata temu. Najpierw jego zespołowym partnerem był David Coulthard, a teraz jest nim Sebastian Vettel. W wydanym oświadczeniu Mark dał jasno do zrozumienia, że przedłużenie kontraktu z mistrzowskim teamem to jedyne słuszne posunięcie. „Chcę dalej jeździć w Formule 1, więc decyzja o kontynuowaniu kariery w Red Bull Racing nie była w żadnym razie trudna". - powiedział. „Wciąż mam bardzo dużą motywację, by osiągać możliwie najlepsze rezultaty. Przez ostatnie pięć lat ciężko pracowaliśmy udowadniając, iż możemy skonstruować zwycięski samochód. Już nie mogę się doczekać, by wyciągnąć maksimum z bolidu oraz siebie podczas każdego wyścigowego weekendu sezonu 2012". Szef stajni - Christian Horner dodał: „Mark zna ekipę bardzo dobrze, jest z nami od roku 2007, a jego motywacja, forma oraz zaangażowanie są wciąż na wysokim poziomie. Mark Webber i Sebastian Vettel to niezmiernie silny duet. Wzajemnie się napędzają i jesteśmy wyjątkowo szczęśliwi, że nasz skład pozostanie niezmienny już przez czwarty sezon". Wiadomo zatem, że obecni reprezentanci Toro Rosso, czy Daniel Ricciardo mogą zapomnieć o rychłym awansie do RBR. Ten ostatni sądzi jednak, iż planem szefostwa stajni jest ofiarowanie właśnie jemu posady po Webberze, gdy ten podejmie decyzję o przejściu na emeryturę. „Jestem związany kontraktem z Red Bullem, więc w przyszłości będą chcieli mieć mnie u siebie, choć muszę udowodnić swoją wartość". - stwierdził 22-letni Australijczyk, obecny kierowca HRT.