Formuła 1 » Aktualności F1 » Red Bull: Webber miał okrutnego pecha

Red Bull: Webber miał okrutnego pecha
2013-10-28 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Vettel, Webber, Christian Horner, Indie
Szef Red Bulla - Christian Horner nazwał odpadnięcie Marka Webbera z wyścigu o GP Indii „okrutnym pechem", ale zaznaczył, że pierwszemu kierowcy teamu Sebastianowi Vettelowi bolid psuje się statystycznie z taką samą częstotliwością.
Webberowi wysiadł alternator po 2/3 zawodów, gdy podążał drugi, kilkanaście sekund za prowadzącym Vettelem. Australijczyk przyjął z niedowierzaniem wiadomość radiową, by zatrzymał samochód.
Kibice wskazują, że awarie dopadają maszynę Webbera nadwyraz często, lecz według Hornera wyścigówki Red Bulla nie psują się rzadziej Vettelowi. Pryncypał Czerwonych Byków podkreślił, jak bardzo chciał zobaczyć wczoraj na podium obu swoich kierowców. „To był po prostu ogromnie okrutny pech, że zabrakło Marka na dekoracji zwycięzców". - powiedział.
„Patrząc na statystyki Red Bulla, odkąd wystawiamy obecny duet kierowców, oba bolidy mają tyle samo awarii.
„Dwa tygodnie wcześniej Sebowi szwankował KERS w kwalifikacjach do GP Japonii. Nie ma wytłumaczenia dla tego.
„Mark miał po prostu ogromnego pecha i dopóki nie wróci do nas silnik Renault, nie możemy zobaczyć, co spowodowało defekt".
Webber po opuszczeniu kokpitu miał uśmiech na twarzy, który można było różnie interpretować.
Jednak 37-latek wyjaśnił: „Nadal się uśmiechałem, bo nie mogłem dziś nic więcej zrobić. Tyle".Po awarii Webbera, Red Bull obawiał się, że podobny los spotka Vettela. Sugerował to wadliwie działający czujnik w bolidzie Niemca. Aby Seb dowiózł do mety zwycięstwo i czwarte z rzędu podwójne mistrzostwo, nakazano mu wyłączyć wiele systemów w aucie.
„Po nagłym defekcie wozu Marka, (...) natychmiast staraliśmy się zmniejszyć obciążenie alternatora drugiego samochodu. Ostatecznie zrezygnowaliśmy nawet z KERS". - tłumaczył Horner. „Potem pojawił się jeszcze problem z czujnikiem przy alternatorze Sebastiana, który dodatkowo spotęgował napięcie.„Sebastian w tym czasie ustanawiał rekordy poszczególnych sektorów toru, więc były to dla nas nerwowe chwile.
„Ale na szczęście dojechał do końca i zrobił, co trzeba było".
Webberowi wysiadł alternator po 2/3 zawodów, gdy podążał drugi, kilkanaście sekund za prowadzącym Vettelem. Australijczyk przyjął z niedowierzaniem wiadomość radiową, by zatrzymał samochód.
Kibice wskazują, że awarie dopadają maszynę Webbera nadwyraz często, lecz według Hornera wyścigówki Red Bulla nie psują się rzadziej Vettelowi. Pryncypał Czerwonych Byków podkreślił, jak bardzo chciał zobaczyć wczoraj na podium obu swoich kierowców. „To był po prostu ogromnie okrutny pech, że zabrakło Marka na dekoracji zwycięzców". - powiedział.
„Patrząc na statystyki Red Bulla, odkąd wystawiamy obecny duet kierowców, oba bolidy mają tyle samo awarii.
„Dwa tygodnie wcześniej Sebowi szwankował KERS w kwalifikacjach do GP Japonii. Nie ma wytłumaczenia dla tego.
Webber po opuszczeniu kokpitu miał uśmiech na twarzy, który można było różnie interpretować.
Jednak 37-latek wyjaśnił: „Nadal się uśmiechałem, bo nie mogłem dziś nic więcej zrobić. Tyle".Po awarii Webbera, Red Bull obawiał się, że podobny los spotka Vettela. Sugerował to wadliwie działający czujnik w bolidzie Niemca. Aby Seb dowiózł do mety zwycięstwo i czwarte z rzędu podwójne mistrzostwo, nakazano mu wyłączyć wiele systemów w aucie.
„Po nagłym defekcie wozu Marka, (...) natychmiast staraliśmy się zmniejszyć obciążenie alternatora drugiego samochodu. Ostatecznie zrezygnowaliśmy nawet z KERS". - tłumaczył Horner. „Potem pojawił się jeszcze problem z czujnikiem przy alternatorze Sebastiana, który dodatkowo spotęgował napięcie.„Sebastian w tym czasie ustanawiał rekordy poszczególnych sektorów toru, więc były to dla nas nerwowe chwile.
„Ale na szczęście dojechał do końca i zrobił, co trzeba było".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Red Bull: Webber miał okrutnego pecha
Red Bull: Webber miał okrutnego pecha
korba 2013-10-28 15:49
Dla Vettela ,teamu Red Bul,kibiców stan napięcia był duży jak i dla tych,co czekali na awarię bolidu Vettela,ale skończyło się jak się skończyło,czyli dobrze.
Red Bull: Webber miał okrutnego pecha
dezet 2013-10-29 20:39
Dobrze mieć zasłone dymną w postaci komunikatów o awariach, których nie było do VET, że niby awaryjność obu kierowców jest statystycznie taka sama.Tylko, że statystycznie WEB nie dojeżdża tyle samo razy do mety co VET, bo ma prawdziwe awarie.No to co z tą statystyką?
Podobne: Red Bull: Webber miał okrutnego pecha



Podobne galerie: Red Bull: Webber miał okrutnego pecha
.jpg)


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć