Webber chce przełamać złą passę w Walencji

Mark Webber powiedział przed Grand Prix Europy, że nie może zaliczyć do udanych swoich dotychczasowych występów w Walencji. Na inauguracje w 2008 roku Webber był dwunasty, rok później finiszował jako dziewiąty, a w zeszłym sezonie nie dojechał do mety po spektakularnym wypadku z Heikki Kovalainenem. "Dotychczasowe wyścigi w Walencji nie układały się po mojej myśli, więc mam nadzieję, że w tym roku uda mi się przełamać tę passę" - powiedział Webber.

"Najbardziej podoba mi się tutaj układ trzeciego sektora - to kombinacja naprawdę wymagających zakrętów" - dodał trzeci kierowca zeszłorocznych mistrzostw. "Do tej pory wyścigi w Walencji nie były bardzo emocjonujące, ale tegoroczne zmiany regulaminowe mogą to zmienić i Grand Prix Europy może być kolejnym ciekawym wyścigiem w tym sezonie".

"Nie widzę żadnych przeszkód, jakie mogłoby stanąć nam na drodze w walce o zwycięstwo, choć jak widzieliśmy w ostatnich wyścigach, nasi rywale nie próżnują".