Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel narzeka na brak wsparcia w Red Bullu

Vettel narzeka na brak wsparcia w Red Bullu
2014-09-09 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Vettel, Helmut Marko
Mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel po GP Włoch zasugerował, że zespół Red Bull Racing odwrócił się od niego, gdy ma teraz nową gwiazdę Daniela Ricciardo.
Obrońca tytułu na torze Monza znów dojechał za zespołowym partnerem, choć po pierwszym okrążeniu był aż siedem pozycji przed Australijczykiem. Ricciardo dopadł Vettela pod koniec wyścigu i odebrał mu 5. miejsce, wykorzystując przewagę świeższych opon po wykonaniu późno zamiast jak teamowy kolega wcześnie jedynego pit-stopu.
Vettel, który jest namawiany na transfer do McLarena, bezpośrednio po zawodach dał upust swojej frustracji strategią Red Bulla. Udzielając wywiadów mediom, panujący czempion stwierdził: „Wygląda na to, że hiszpańska telewizja czasami bardziej we mnie wierzy niż własny zespół".
Krytyczną wypowiedź Vettela starał się tłumaczyć doradca Red Bulla i zarazem jego aliant Helmut Marko - tak samo, jak trzy miesiące temu po GP Kanady, gdy Vettel nazwał tegoroczny bolid swojego teamu "ogórkiem".
„Po prostu jeszcze nie opadły emocje po wyścigu". - wyjaśniał Marko, komentując słowa Vettela na Monzy.„Sebastian naturalnie był rozczarowany porażką z zespołowym partnerem, aczkolwiek w kwalifikacjach pojechał od niego lepiej.
„Myślę, że to była całkowicie normalna reakcja.
„Sebastian nie śmieje się tak szeroko jak Ricciardo, ale znowu nie ma tak szerokiego uśmiechu". - próbował obrócić sprawę w żart Austriak.
„Myślę, że wszystko już zostało wyjaśnione". - dodał.
Obrońca tytułu na torze Monza znów dojechał za zespołowym partnerem, choć po pierwszym okrążeniu był aż siedem pozycji przed Australijczykiem. Ricciardo dopadł Vettela pod koniec wyścigu i odebrał mu 5. miejsce, wykorzystując przewagę świeższych opon po wykonaniu późno zamiast jak teamowy kolega wcześnie jedynego pit-stopu.
Vettel, który jest namawiany na transfer do McLarena, bezpośrednio po zawodach dał upust swojej frustracji strategią Red Bulla. Udzielając wywiadów mediom, panujący czempion stwierdził: „Wygląda na to, że hiszpańska telewizja czasami bardziej we mnie wierzy niż własny zespół".
Krytyczną wypowiedź Vettela starał się tłumaczyć doradca Red Bulla i zarazem jego aliant Helmut Marko - tak samo, jak trzy miesiące temu po GP Kanady, gdy Vettel nazwał tegoroczny bolid swojego teamu "ogórkiem".
„Myślę, że to była całkowicie normalna reakcja.
„Sebastian nie śmieje się tak szeroko jak Ricciardo, ale znowu nie ma tak szerokiego uśmiechu". - próbował obrócić sprawę w żart Austriak.
„Myślę, że wszystko już zostało wyjaśnione". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel narzeka na brak wsparcia w Red Bullu
Podobne: Vettel narzeka na brak wsparcia w Red Bullu



Podobne galerie: Vettel narzeka na brak wsparcia w Red Bullu



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter