Marko zarzuca Mercedesowi pomaganie Ferrari

Mercedes specjalnie pozwolił dogonić się Ferrari w sezonie 2015 Formuły 1, stwierdził Helmut Marko z Red Bulla.

Red Bull ubiegłego roku zepchnięty ze szczytu F1 przez Mercedesa, zamiast przeprowadzić kontrofensywę, wspólnie ze swoim dostawcą silników Renault teraz spadł jeszcze niżej w stawce, podczas gdy Srebrne Strzały zostały zaatakowane przez Ferrari. Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi Marko zasugerował, że Mercedes przyłożył rękę do odrodzenia Scuderii zmartwiony zniechęcaniem kibiców swoją zupełną dominacją w sezonie 2014.

„Ciężko to udowodnić, ale na pewno Mercedes pomógł Ferrari". - mówił Marko cytowany przez niemiecki Sport Bild. „Wszyscy wiemy dlaczego". Według Sport Bild, Mercedes celowo oddał Ferrari jednego ze swoich głównych specjalistów od jednostki napędowej V6 turbo Wolfa Zimmermanna i mógł nawet umyślnie spowolnić swój rozwój zimą.

Gazeta wskazuje dodatkowo, że Mercedes dogoniony przez Ferrari nie tylko funduje lepsze widowisko fanom, ale również zyskał ważnego sojusznika w blokowaniu pomysłu rezygnacji z obecnych motorów w F1.
Pojawiały się też głosy, jakoby Mercedes zwyczajnie nie wykorzystywał całej swojej szybkości w ostatnich wyścigach. Sebastian Vettel, który ograł Lewisa Hamiltona oraz Nico Rosberga w GP Malezji i dał Ferrari pierwszy triumf od blisko dwóch lat, po zawodach na torze Sepang przyznał, że wyglądało to jakby Scuderia "sztucznie" zbliżyła się do osiągów mistrzów świata, jednak jednocześnie oddalał podejrzenia o jeżdżenie na pół gwizdka rywala.„Nie sądzę, by próbowali robić coś głupiego". - powiedział były 4-krotny mistrz świata.