Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel drugi raz z rzędu nie posłuchał poleceń zespołu

Vettel drugi raz z rzędu nie posłuchał poleceń zespołu
2011-10-31 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Vettel, Christian Horner, Indie, Buddh
Sebastian Vettel po zapewnieniu sobie tegorocznego tytułu mistrza świata zaczął bardziej ryzykować mimo, że jego zespół stanowczo odradza mu kuszenia losu. Niemiec podczas GP Korei w samej końcówce ustanowił najlepszy czas okrążenia wyścigu i wczoraj powtórzył dokładnie to samo, choć obiecał, że już nie będzie tak robił. „Rozmawialiśmy o tym po ostatnich zawodach". - ujawnił szef Red Bulla, Christian Horner. „Przeprosił zapewniając, że to się nie powtórzy. Minęły dwa tygodnie i masz".
Zobacz także: Vettel nie potrafił przemóc w Korei żądzy swojego ego »Jazda na krawędzi tuż przed metą zawodów może zakończyć się fatalnie, ponieważ mocno zużyte opony nie gwarantują idealnej przyczepności. Vettel jest oczywiście tego świadom, dlatego dopóki kwestia tegorocznego tytułu nie była rozstrzygnięta, 24-latek bardzo rzadko forsował tempo bez potrzeby.
W GP Korei i GP Indii Niemiec podejmując próbę ustanowienia najszybszego czasu okrążenia wyścigu kładł na szali 'tylko' zwycięstwo oraz 25 punktów, jakie za nie przyznają. Zdaniem Red Bulla do stracenia jest jednak za wiele i nie ma sensu ryzykować utratę wygranej na rzecz poprawiania statystyk. Horner spytany, czy Vettel miał w Indiach pozwolenie na pogoń za najlepszym czasem okrążenia wyznał: „Oczywiście nie, bo wie, że tego nie lubimy".
„Robiliśmy co mogliśmy, by mu to uniemożliwić; zmniejszyliśmy moc silnika, wyłączyliśmy KERS i chyba zostało nam tylko szybkie wpuszczenie krowy na tor. Tak czy inaczej ufamy mu. Jestem pewny, że wciąż zachowuje jakiś margines i najważniejsze jest dla niego przecięcie linii mety jako pierwszy. Wie, że nie ma punktów za najszybsze okrążenia, ale lubi śrubować te mało istotne statystyki, by zaliczyć perfekcyjny weekend. Moim zdaniem chce pokazać, na co go stać". - dodał.
Zobacz także: Vettel nie potrafił przemóc w Korei żądzy swojego ego »
„Robiliśmy co mogliśmy, by mu to uniemożliwić; zmniejszyliśmy moc silnika, wyłączyliśmy KERS i chyba zostało nam tylko szybkie wpuszczenie krowy na tor. Tak czy inaczej ufamy mu. Jestem pewny, że wciąż zachowuje jakiś margines i najważniejsze jest dla niego przecięcie linii mety jako pierwszy. Wie, że nie ma punktów za najszybsze okrążenia, ale lubi śrubować te mało istotne statystyki, by zaliczyć perfekcyjny weekend. Moim zdaniem chce pokazać, na co go stać". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Vettel drugi raz z rzędu nie posłuchał poleceń zespołu
Podobne: Vettel drugi raz z rzędu nie posłuchał poleceń zespołu




Podobne galerie: Vettel drugi raz z rzędu nie posłuchał poleceń zespołu
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Galerie zdjęć
Newsletter