Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel: Hamilton był lepszy
Vettel: Hamilton był lepszy
Sebastian Vettel po przegraniu walki z Lewisem Hamiltonem o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1 uznał wyższość rywala.
Kierowca Ferrari drugi rok z rzędu poległ w prestiżowym pojedynku z asem Mercedesa, znowu na dwie rundy przed końcem sezonu.
Niemiec ponownie został daleko w tyle za Brytyjczykiem w liczbie zdobytych punktów. Złożyły się na to potknięcia jego i zespołu. Przede wszystkim wypadki oraz popsucie na chwilę konkurencyjności czerwonego bolidu nietrafionymi modyfikacjami.
„Myślę, że mieliśmy swoje szanse". - mówił Vettel. „Wykorzystaliśmy większość, może niektóre nie, ale koniec końców byliśmy po prostu niewystarczająco dobrzy". „Gratulacje dla Lewisa i dla jego teamu. Wykonali świetną robotę w przeciągu całego roku. Musimy to zaakceptować i pogratulować. Oczywiście z największą chęcią przedłużylibyśmy tę walkę, ale tak się nie stało".
„(...) Wciąż mamy się czego uczyć, musimy też wyciągać właściwe wnioski. Myślę, że jedno jest jasne: jesteśmy bardzo utalentowanym zespołem. Mamy ogromny potencjał - część którego wciąż nie jest uwolniona".
Vettel stracił matematyczne szanse na tytuł wczoraj w Meksyku. Musiał wygrać, aby mieć jakiekolwiek nadzieje na niedopuszczenie do koronacji Hamiltona, a zajął drugie miejsce.
Na pocieszenie pokonał Lewisa, który uplasował się tylko na czwartej pozycji. Łatwo wyprzedził konkurenta krótko po półmetku wyścigu, wykorzystując jego problemy ze zużywającymi się oponami.
Gdy zawody dobiegły końca, Vettel poszedł pogratulować Hamiltonowi na oczach kibiców, tłumnie zasiadających na trybunach toru imienia braci Rodriguez i przed telewizorami na całym świecie.
Zobacz także: Wideo: Vettel gratuluje Hamiltonowi i Mercedesowi »Spytany, co powiedział rywalowi, Seb odparł: „Powiedziałem mu, że w pełni zasłużył i żeby się cieszył. Piąty tytuł, myślę, że to coś niesamowitego".„Jeździł znakomicie cały rok. Był lepszym z nas dwóch. Więc głównie gratulowałem mu i poprosiłem, aby dalej cisnął w przyszłym roku. Powiedziałem, że zrobię co mogę, aby znów z nim powalczyć".
Zobacz także: Hamilton: To mój najlepszy sezon w F1 »Losy walki o mistrzostwo były praktycznie rozstrzygnięte już od pewnego czasu, niemniej jednak Vettel i tak przeżywał wczoraj porażkę.
„To okropny moment". - powiedział. „Wkładasz wiele pracy - i OK, przychodzi chwila, gdy widzisz, co się szykuje - robiłem obliczenia - ale wciąż nie dajesz się tak długo, jak możesz".„Teraz trzy razy w życiu spotkało mnie takie rozczarowanie, dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę, że już nie możesz zdobyć tytułu. I te dni nie są szczęśliwe".
Walka jednak niezupełnie dobiegła końca. Ferrari wciąż ma szansę pokonać Mercedesa w klasyfikacji konstruktorów.
W Meksyku stajnia z Maranello odrobiła 11 punktów do Srebrnych Strzał, aczkolwiek wciąż traci do nich dużo: 55 oczek.
Mimo tego Vettel jest zmotywowany walczyć z całych sił dla swojego zespołu w listopadowych GP Brazylii i GP Abu Zabi.„Jesteśmy skupieni, aby skończyć te dwa ostatnie wyścigi w dobrym stylu". - oznajmił. „Spróbujemy powalczyć z Mercedesem o mistrzostwo konstruktorów i strącić ich z tronu - może żeby mieli przedsmak przyszłego roku!
„Ludzie w fabryce naszego zespołu niewątpliwie zasługują na to i zrobimy wszystko co się da, aby zdobyć dla nich jak najwięcej punktów".
Kierowca Ferrari drugi rok z rzędu poległ w prestiżowym pojedynku z asem Mercedesa, znowu na dwie rundy przed końcem sezonu.
Niemiec ponownie został daleko w tyle za Brytyjczykiem w liczbie zdobytych punktów. Złożyły się na to potknięcia jego i zespołu. Przede wszystkim wypadki oraz popsucie na chwilę konkurencyjności czerwonego bolidu nietrafionymi modyfikacjami.
„Myślę, że mieliśmy swoje szanse". - mówił Vettel. „Wykorzystaliśmy większość, może niektóre nie, ale koniec końców byliśmy po prostu niewystarczająco dobrzy". „Gratulacje dla Lewisa i dla jego teamu. Wykonali świetną robotę w przeciągu całego roku. Musimy to zaakceptować i pogratulować. Oczywiście z największą chęcią przedłużylibyśmy tę walkę, ale tak się nie stało".
„(...) Wciąż mamy się czego uczyć, musimy też wyciągać właściwe wnioski. Myślę, że jedno jest jasne: jesteśmy bardzo utalentowanym zespołem. Mamy ogromny potencjał - część którego wciąż nie jest uwolniona".
Vettel stracił matematyczne szanse na tytuł wczoraj w Meksyku. Musiał wygrać, aby mieć jakiekolwiek nadzieje na niedopuszczenie do koronacji Hamiltona, a zajął drugie miejsce.
Gdy zawody dobiegły końca, Vettel poszedł pogratulować Hamiltonowi na oczach kibiców, tłumnie zasiadających na trybunach toru imienia braci Rodriguez i przed telewizorami na całym świecie.
Zobacz także: Wideo: Vettel gratuluje Hamiltonowi i Mercedesowi »
Zobacz także: Hamilton: To mój najlepszy sezon w F1 »
„To okropny moment". - powiedział. „Wkładasz wiele pracy - i OK, przychodzi chwila, gdy widzisz, co się szykuje - robiłem obliczenia - ale wciąż nie dajesz się tak długo, jak możesz".„Teraz trzy razy w życiu spotkało mnie takie rozczarowanie, dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę, że już nie możesz zdobyć tytułu. I te dni nie są szczęśliwe".
Walka jednak niezupełnie dobiegła końca. Ferrari wciąż ma szansę pokonać Mercedesa w klasyfikacji konstruktorów.
W Meksyku stajnia z Maranello odrobiła 11 punktów do Srebrnych Strzał, aczkolwiek wciąż traci do nich dużo: 55 oczek.
Mimo tego Vettel jest zmotywowany walczyć z całych sił dla swojego zespołu w listopadowych GP Brazylii i GP Abu Zabi.„Jesteśmy skupieni, aby skończyć te dwa ostatnie wyścigi w dobrym stylu". - oznajmił. „Spróbujemy powalczyć z Mercedesem o mistrzostwo konstruktorów i strącić ich z tronu - może żeby mieli przedsmak przyszłego roku!
„Ludzie w fabryce naszego zespołu niewątpliwie zasługują na to i zrobimy wszystko co się da, aby zdobyć dla nich jak najwięcej punktów".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Vettel: Hamilton był lepszy
Vettel: Hamilton był lepszy
Tak naprawdę 2018-10-29 14:01
dwóch kierowców Ferrari musiało by zajmować dwa pierwsze miejsca w dwóch kolejnych wyścigach. A co najmniej Mercedes z raz odpaść. Aby Ferrari zdobyło tytuł. Nie życzę tego Mercedesowi i myślę, że to mało realne. Będzie dobrze jeśli Kimi broni trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców.
Vettel: Hamilton był lepszy
blady kic 2018-10-29 18:25
juz po zawodach, wiedza to ale przeciez nie powiedza ze juz nie ma po co na wyscigi jezdzic
Podobne: Vettel: Hamilton był lepszy
Vettel: Mercedes wydaje się dużo silniejszy niż zapowiadał »
II testy F1 przed sezonem 2019 - Vettel minimalnie szybszy od Hamiltona ostatniego dnia, Kubica najwolniejszy »
Ricciardo wątpi, że nie dostał się do Mercedesa i Ferrari przez Hamiltona oraz Vettela »
Formuła 1 - składy zespołów na sezon 2019 »
Podobne galerie: Vettel: Hamilton był lepszy
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter