Vettel: Bez kłopotu z biegami byłbym w Q3

Mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel potwierdził, że to problemy ze skrzynią biegów stoją za jego nieudanym występem w kwalifikacjach do GP Bahrajnu.

Kierowca Red Bulla nie wszedł do finałowej części czasówki, pokonując w Q2 okrążenie toru Sakhir wolniej niż zespołowy partner Daniel Ricciardo o 0.4 sekundy. Vettel informował przez radio o kłopotach z redukowaniem biegów i twierdzi, że bez nich znalazłby się w Q3.

„Coś działo się z przekładnią". - mówił dziennikarzom. „Pomiędzy Q1 a Q2 coś się stało i nie mieliśmy czasu, aby to naprawić. Dlatego nie mogłem pokonać takiego okrążenia, jakie powinienem.

„Trudno powiedzieć ile przez to straciłem, ale na pewno nie było łatwiej. Bolid nie zachowywał się tak jak chciałem, czy jak sądziłem, że będzie się zachowywał.

„Nie lubię zrzucać winy, ale bez tego prawdopodobnie wszedłbym do Q3.

„Nie takich kwalifikacji chcieliśmy". Vettel wierzy w wyeliminowanie usterki na wyścig, zdradził jednak, że jego wóz ogólnie nie spisuje się tego weekendu najlepiej.

„Nie jestem zadowolony z samochodu przy hamowaniu. W zasadzie do momentu dojechania do wierzchołka zakrętu". - tłumaczył.

„Przed nami wiele pracy".Mimo tego obrońca tytułu widzi szansę na solidną zdobycz punktową podczas jutrzejszego wyścigu. Za sprawą cofnięcia Ricciardo z 3. na 13. pole, Niemiec wystartuje jako 10. - obok swojego wielkiego rywala Fernando Alonso.

„Mam nadzieję, że znajdziemy strategię, która pozwoli nam wykorzystać tempo bolidu". - powiedział.„Musimy jechać w czystym powietrzu. Sakhir to dla nas trudny tor - tutaj potrzebujesz mocy, a my zmagamy się z jej deficytem. Tak wygląda sytuacja. Jednak powinniśmy mieć dobrą szansę finiszować na sensownej pozycji punktowej".