Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Verstappen kłóci się z szefem Renault
Verstappen kłóci się z szefem Renault

Verstappen kłóci się z szefem Renault

2018-09-29 - G. Filiks     Tagi: Renault, Red Bull, Formuła 1, Silniki, Cyril Abiteboul, Verstappen
Max Verstappen wdał się w potyczkę słowną za pośrednictwem mediów z szefem Renault w Formule 1, Cyrilem Abiteboulem.

Kierowca Red Bulla nie szczędzi krytyki silnikowi Renault - zwłaszcza odkąd jego zespół ogłosił zmianę dostawcy po sezonie 2018.

Ostatnio Holender znów zabrał głos w sprawie jednostki napędowej francuskiego koncernu. I choć w gruncie rzeczy nie powiedział niczego kąśliwego, zdenerwował Abiteboula. Tak, że zrobił się publiczny konflikt. Dwa dni temu Verstappen tłumaczył, że Red Bull musi wrócić do starszej specyfikacji silnika, ponieważ najnowsza nie poradziłaby sobie na dużych wysokościach n. p. m. w Meksyku i Brazylii.

Słowa te doczekały się dość agresywnej odpowiedzi Abiteboula.

„Myślę, że każdy silnik pracuje gorzej na dużej wysokości".
- tłumaczył Francuz. „Ale myślę, że zaobserwowany wzrost mocy byłby identyczny na takim torze jak ten w Meksyku. Więc nie, nie zgadzam się z wypowiedziami Maxa i generalnie uważam, że powinien skupić się na bolidzie". „Mieliśmy problem z właściwościami trakcyjnymi na pierwszym treningu w Singapurze, na początku weekendu, a później w dużo mniejszym stopniu w kwalifikacjach. Ale myślę, że Max jest bardzo wymagającym użytkownikiem, jak i niezbyt cichym".

Verstappen w swoim stylu się odgryzł.
„Gdyby on skupiał się nieco bardziej na swoim własnym zespole zamiast bez przerwy narzekać na mój temat, byliby już mistrzami świata". - powiedział.

„Nie rozumiem tego. Niech po prostu skupi się na sobie. Ja zawsze koncentruję się na sobie, gdy jestem w bolidzie".„Gość jest po prostu sfrustrowany. Ja jestem zwyczajnie bardzo szczery. Po prostu wyjaśniłem jasno, dlaczego musimy wrócić do silnika w specyfikacji B. Turbo nie wytrzymałoby w Meksyku i Brazylii. Ścigając się tam na najnowszym silniku na pewno nie dojechalibyśmy do mety".

„Więc nie jest tak, że kłamię. Sądzę, że on nie potrafi tego przyjąć, że jestem zbytnim realistą i mówię zbyt wprost".„Wymagam wiele od sprzętu, ale jestem tutaj po to, by wygrywać. Nie jestem tutaj dla zajmowania siódmego miejsca, jak robią to oni".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Verstappen kłóci się z szefem Renault

Verstappen kłóci się z szefem Renault
STM 2018-09-29 15:42
Brawo dla Maxa. Cyryl jest totalnym megalomanem i mysli ze jest swietny a jego nikt nie rozlicza z tego ze juz kolejny rok z rzedu BARDZO slabo im idzie, zatrudniaja kierowców z ktorych nic nie maja tylko wypadki jak PALMER , albo takich ktorzy maja maly wplyw na rozwoj jak HULK czy SAINZ , wiec na rpawde niech umie przyjac z pokora to ze kierowca testujacy jego produkty je krytykuje ;-))) Zenujace jest to ze ktos broni sie w taki sposób i uwaza sie za osobe ktora wie lepiej niz keirowca ;-)) on moze MYŚLEĆ ze wie , a nie wiedziec , bo wiedze ma się po sprawdzaniu czegoś - a w koncu max to testuje na torze a potem analizują to w zespole i wszystko jest czarno na białym. Ech ta Megalomania niektorych Francuzow jest zenujaca , ale bardzo "normalna" u nich, taki sam jest Groszek .. Za to Leclerc akurat tego nie ma , Monaco mu słuzy !
Verstappen kłóci się z szefem Renault
Jan Paweł Drgi 2018-09-29 19:57
Szef Renault tyle bajek naopowiadał że gdyby był pinokiem to by mu ten fallus między stopami by się plątał