Formuła 1 » Aktualności F1 » Vergne nie chce otwartej wojny z Ricciardo

Vergne nie chce otwartej wojny z Ricciardo
2012-02-14 - G. Filiks Tagi: Toro Rosso, Ricciardo, Vergne
Mimo świadomości, że stawką jego rywalizacji z Danielem Ricciardo może być przyszłoroczny kokpit Red Bulla, Jean-Eric Vergne nie zamierza podburzać atmosfery w Toro Rosso.
Pierwszą odsłonę współzawodnictwa Ricciardo i Vergne widzieliśmy na przedsezonowych testach w Jerez. Po czterech dniach jazd najlepsze czasy obu kierowców różniły się zaledwie o 0.01 sekundy - na korzyść Australijczyka. Batalia reprezentantów Toro Rosso może przybrać na sile po ostatniej wypowiedzi właściciela Red Bulla - Dietricha Mateschitza, który otwarcie przyznał, że posadę Marka Webbera w głównym teamie Czerwonych Byków przejmie niemal na pewno któryś z juniorów Toro Rosso. „To nasz główny cel". - powiedział austriacki miliarder. Jednak Vergne obiecał, że nie da się ponieść emocjom i będzie walczył z Ricciardo tylko i wyłącznie w granicach zdrowego rozsądku. „Nie ma między nami wielkiego napięcia". - wyznał 21-latek. „Gdy bierzesz się za robotę, musisz zapomnieć o takich rzeczach. W Jerez mieliśmy cztery udane dni testów, teraz przygotowujemy się już do następnych jazd. To prawda, że rywalizuję z moim partnerem, ale nie możemy się w tym zatracić. Pierwszym porównaniem jest zawsze twój kolega z teamu dlatego, że tylko on dysponuje takim samym bolidem". - podkreślił Vergne.
Pierwszą odsłonę współzawodnictwa Ricciardo i Vergne widzieliśmy na przedsezonowych testach w Jerez. Po czterech dniach jazd najlepsze czasy obu kierowców różniły się zaledwie o 0.01 sekundy - na korzyść Australijczyka. Batalia reprezentantów Toro Rosso może przybrać na sile po ostatniej wypowiedzi właściciela Red Bulla - Dietricha Mateschitza, który otwarcie przyznał, że posadę Marka Webbera w głównym teamie Czerwonych Byków przejmie niemal na pewno któryś z juniorów Toro Rosso. „To nasz główny cel". - powiedział austriacki miliarder. Jednak Vergne obiecał, że nie da się ponieść emocjom i będzie walczył z Ricciardo tylko i wyłącznie w granicach zdrowego rozsądku. „Nie ma między nami wielkiego napięcia". - wyznał 21-latek. „Gdy bierzesz się za robotę, musisz zapomnieć o takich rzeczach. W Jerez mieliśmy cztery udane dni testów, teraz przygotowujemy się już do następnych jazd. To prawda, że rywalizuję z moim partnerem, ale nie możemy się w tym zatracić. Pierwszym porównaniem jest zawsze twój kolega z teamu dlatego, że tylko on dysponuje takim samym bolidem". - podkreślił Vergne.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vergne nie chce otwartej wojny z Ricciardo
Podobne: Vergne nie chce otwartej wojny z Ricciardo




Podobne galerie: Vergne nie chce otwartej wojny z Ricciardo
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć