Tunel aero Ferrari skontrolowany przez Polaka w imieniu FIA

Marcin Budkowski znany z pełnienia funkcji aerodynamika w czołowych zespołach Formuły 1, przeprowadził zapowiadaną przez Międzynarodową Federację Samochodową (FIA) inspekcję tunelu aerodynamicznego Ferrari.

Polak był m. in. głównym aerodynamikiem McLarena, pracował też dla Ferrari, a obecnie jest koordynatorem techniczno-sportowym w FIA.

Federacja postanowiła skontrolować tunel aero Scuderii wobec sugestii rywali, że włoski team wykorzystuje go ponad obowiązujące ograniczenia. Wielkość pakietu poprawek do czerwonego bolidu na GP Hiszpanii wywołała podejrzenia, jakoby Ferrari opracowywało ulepszenia samochodowi Sebastiana Vettela i Kimiego Raikkonena również wtedy, gdy wypożycza tunel aerodynamiczny nowemu zespołowi Haas.

Amerykańska ekipa, która rozpocznie starty od sezonu 2016, ma partnerstwo techniczne z Ferrari. Budkowski jednak nie dopatrzył się żadnych naruszeń w fabryce w Maranello.

„Wszystko było w porządku". - powiedział rzecznik prasowy FIA.

Rzecznik prasowy Ferrari tłumaczył: „(...) Pozwalamy Haas używać tunelu aerodynamicznego w Maranello w ramach obowiązujących przepisów. Ale nie dzielimy się uzyskiwanymi w nim danymi.

„W kwestii aerodynamiki jesteśmy dwoma zupełnie odrębnymi podmiotami. Posługujemy się tunelem osobno - mamy oddzielne modele i elementy do niego. Także oddzielny personel.

„Pan Budkowski odwiedził nas w imieniu FIA. Uzyskaliśmy potwierdzenie, że funkcjonujemy zgodnie z regulaminem".