Formuła 1 » Aktualności F1 » Toro Rosso nie porzuca nietrafionych poprawek

Toro Rosso nie porzuca nietrafionych poprawek
2012-04-19 - G. Filiks Tagi: Toro Rosso, Bahrajn, Ricciardo, Chiny
Podczas GP Bahrajnu stajnia Toro Rosso spróbuje dojść do ładu z poprawkami, które wprowadzone na GP Chin nie zdały egzaminu. Minionego weekendu środek stawki odjechał juniorskiej ekipie Red Bulla, dlatego dalsza praca nad szanghajskimi ulepszeniami jest dla niej jedynym słusznym wyborem - przynajmniej do momentu przygotowania kolejnego zestawu nowych części.
„W Chinach na pewno mieliśmy trochę problemów". - przyznał serwisowi Autosport kierowca włoskiego teamu Daniel Ricciardo. „Pewnie dlatego, że przed tym wyścigiem była spora przerwa i wiele zespołów usprawniło swe bolidy. My też, ale nasze poprawki w prostych słowach mówiąc niestety nie działały tak, jak oczekiwaliśmy.
„Jednak nie pozbywamy się ich". - kontynuował Australijczyk. „Sądzę, że na przestrzeni kilku następnych zawodów dojdziemy, dlaczego te ulepszenia nie funkcjonowały właściwie. Już najbliższego weekendu postaramy się je trochę zrozumieć. W Chinach miałem trochę kłopotów, a Jean-Eric (Vergne) cierpiał jeszcze bardziej. Tutaj powinno być lepiej".
Następny pakiet nowych części Toro Rosso szykuje na majowe testy w Mugello oraz następujące po nich GP Hiszpanii. „Oczywiście czynimy mocne przygotowania do pierwszego w tym sezonie europejskiego wyścigu". - potwierdził Ricciardo. „Sądzę, że będziemy mieć nieco poprawek już w Mugello. Te testy to dobra szansa, by sprawdzić nowe elementy. W Barcelonie pojawią się kolejne poprawki. Zespół robi co może". - podkreślił Australijczyk dodając, iż mimo odnotowywania spadku formy z każdymi kolejnymi zawodami, Toro Rosso absolutnie nie można jeszcze skreślać.„Stawka jest ściśnięta, lecz bez dwóch zdań utrzymaliśmy kontakt z rywalami. W Chinach byliśmy na krawędzi, ale nie boję się, że będzie tak do samego końca sezonu". - wyjaśnił 22-latek.
„W Chinach na pewno mieliśmy trochę problemów". - przyznał serwisowi Autosport kierowca włoskiego teamu Daniel Ricciardo. „Pewnie dlatego, że przed tym wyścigiem była spora przerwa i wiele zespołów usprawniło swe bolidy. My też, ale nasze poprawki w prostych słowach mówiąc niestety nie działały tak, jak oczekiwaliśmy.
„Jednak nie pozbywamy się ich". - kontynuował Australijczyk. „Sądzę, że na przestrzeni kilku następnych zawodów dojdziemy, dlaczego te ulepszenia nie funkcjonowały właściwie. Już najbliższego weekendu postaramy się je trochę zrozumieć. W Chinach miałem trochę kłopotów, a Jean-Eric (Vergne) cierpiał jeszcze bardziej. Tutaj powinno być lepiej".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Toro Rosso nie porzuca nietrafionych poprawek
Podobne: Toro Rosso nie porzuca nietrafionych poprawek




Podobne galerie: Toro Rosso nie porzuca nietrafionych poprawek
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter