Theissen krytyczny wobec przeciwników KERS

Spór nie do rostrzygnięcia. BeeMka ma już KERS, więc nie chcą z niego rezygnować. Inni nie są tak zaawansowani i nie chcą być "cofnięci" technologicznie. Zobaczymy co wyjdzie. Ja jestem za tym, żeby kers został. Nie dlatego, że ma ją BMW, ale dlatego, że jak sie coś postanawia to powinno sie tego dotrzymywac, a z 2. strony może kers zamiesza coś w przyszłym sezonie. Hu nołs : )

Bandi masz racje z tym ze powino sie do3mywać słowa,Ale to nie teamy to postanowlili wiec wydaje mi sie ze to jest troszeczke sporne.Ale fakt jest dokonany i KERS bedzie uzywany w F2009

BMW niby takie za KERS ale korzyśc z tego rozwiązania jest narazie niewiadomą. Lepiej jeżdzić cięższym wozem z dopalaczem czy lżejszym bez dopalacza. KERS w wyścigu może się sprawdzić ale w Qualu raczej nie.

Theissen na grubo za KERS, czyli Kubek znowu pod górkę w przyszłym sezonie. O ile sam KERS pomoże bardziej Heidfeldowi, to Robert będzie w stanie to zniwelować swym talentem (oby), ale co jeśli Theissen zdecyduje się w drugiej połowie sezonu testować KERS w trakcie wyścigów również - i wbrew woli samego kierowcy - na Kubicy? Co jeśli Kubek będzie wtedy w czubie klasyfikacji i z szansami na tytuł? Że co? Nieprawdopodobne? A co było w tym sezonie, he he ...

Zgadzam się w pełni z Theissenem. Jeśli przyjmuje się do realizacji nowe przepisy, to trzeba je konsekwentnie realizować. Inne zespoły przespały zakończony sezon z pracami nad KERS i teraz próbują "cudować". Oby Robertowi to całe zamieszanie nie przysporzyło kłopotów.

Mówi tak, ponieważ on ma dobry KERS

Maro jest przeciwny przełożeniu KERS, gdyż są chyba najbardziej z przodu z pracami nad KERS. Przeniesienie tego sprzeętu raczej nie nastąpi. Mam nadzieje, że bolid BMW Sauber będzie zdecydowanie najlepszy, a Roberto rozniesie stawkę w pył. Na Nicka również liczę, bo sam Kubek konstruktora nie zdobędzie.

Wiem, że to OT ale muszę to napisać bo cenię sobie bardzo ten portal. Czytam go często - komentarze również bo mądrzy ludzie tutaj zaglądają, znający od podszewki zagadnienia F! i - jak ja - kibicujący z pasją temu sportowi od długich lat. Ostatnimi czasy dzieją się tutaj jednak takie historie, że ręce czasem opadają. Może redakcja pomyśli o jakimś moderowaniu komentarzy bo - chociaż to drastycznym posunięciem by było - podejrzewam, że większość zgodziła by się z tym iż kłótnie i polemika jak ta powyżej prowadzą tylko i wyłącznie do wprowadzenia stylu wielkoportalowego, a tego chyba nikt nie chciałaby mieć "u siebie". Tak, "u siebie", bo tak właśnie traktuję ten portal. Zaglądając tutaj czułem się jak u siebie. Spokój, poważna rozmowa, ciekawe opinie, zawsze trochę humoru, czasem też drobne spory ale zawsze związane z tematem... normalnie sielanka. A teraz...? Z pozdrowieniami i wyrazami szacunku, proszę, pomyślcie o tym.

Zapewniam Cię, że czuwamy nad tym jednak ze względu na wyjazdy czy też sprawy świąteczne nasza czujność mogła być nieco uśpiona ;-)