Theissen: Kubica na razie bez KERS

nie wiem na ile korzystne jest rozwiazanie KERS ale szczerze mowiac cieszy mnie decyzja Mario aby w pierwszym wyscigu bolid Roberta nie byl wyposazony w system... PS doszukalem sie bledu w newsie :-D bolid KUBICY NOSI NUMER 5 a nie 3! :-D

„Przepisy oznaczają, że cięższy kierowca jest poszkodowany.” Niezła wymówka. Tyle, że nieprawdziwa. Bo przepisy dotyczące tegorocznych bolidów były znane zanim jeszcze BMW zaczęło budowę bolidu na 2009. Więc o co chodzi? O to, że BMW dało dupy po całości. Kolejny raz. A niby jak chcą ten KERS "w przyszłych wyścigach" Kubkowi włożyć, skoro masa max zostanie przekroczona? Powinni zmienić nazwę teamu na BMW SUCKER F1 Team.

outlaw nie panikuj... mysle ze spory procent tej decyzji zalezal od Roberta... nie boj zaby oni dobrze wiedza co robia... a jeszcze nie wiadomo jak kers bedzie sie spisywal... jestem jeszcze pewien ze nie postawia nicka przed roberta... koles musial zmieniac technike jazdy pod nowy bolid i nie bedzie mu szlo na poczatku sezonu... a Robert sie nie da...

Myśle ze wszystko sie okaze podczas Qualu:-)Poznamy szybkosc bolidów...gdy dyfuzory TF109 i Brawn GP beda niezgodne z przepisami to dopiero aktualne wyniki z Melbeurne poznamy po kilku tygodniach...

84did, obyś miał rację, obym ja się mylił

Wiadomość o braku KERS w bolidzie Kubicy bardzo mnie cieszy. Z pewnością w jego przypadku nie przyniósłby korzyści, a wręcz negatywy.

Ale outlaw faktycznie trafiłeś w sedno... Coś muszą zdjąć z bolidu żeby nie przekroczył masy z kierowcą. Fotel mu zabiorą z bolidu? A swoją drogą idiotyczny jest dla mnie zapis w regulaminie że waga bolidu z kierowcą nie może przekroczyć ileś tam kilogramów. Dlaczego nie waży się samego bolidu? Wie ktoś?

Prawie wszyscy na tym forum wieszacie psy na BMW. Chciałbym być obiektywny. Gdyby w Polskim Teamie jeżdził Poalk i Niemiec to napewno faworyzowany byłby Polak. To jest naturalne !!! Ja raczej ze swojej strony podziekowałbym BMW za danie Robertowi szansy na ogromny rozwój. Jeszcze 4 lata temy 98 % ludzi na tym Forum nie wiedziało kto to jest Kubica. BMW poznało się na talencie Roberta i zaryzykowało bardzo dużo robiąc z niego kierowce. A my raczej zamiast obrzucać błotem - czapki z głów i szykujmy sie do zdrowej rywalizacji. W nadchodzącym sezonie życzę wszystkim udanych wyścigów i niech wygra najlepszy ( oby to był Robert ) ps. Nie jestem Niemcem ani Fanem BMW. Od zawsze kibicowałem Ferrari i prwadopodobnie na zawsze zostane ich kibicem. Jestem realistą ale marzenia czasem się spełniają i może zobaczę kiedyś zwycięski czerwony bolid z napisem R. Kubica

Jeden wielki bajzel ze znakiem zapytania postawionym na wszystkim co tylko możliwe. Melbourne to będzie eksperyment z 20 królikami doświadczalnymi... szkoda, że w F1 nie ma czegoś takiego jak wyścigi sparingowe :-) - wtedy więcej można by przewidzieć i inaczej decydowano by o wielu zmianach. Obawiam się, że Robert zostanie w tym sezonie z tyłu jeżeli kierowcy z KERS wciskając przycisk będą z dziecinną łatwością wyprzedzać na prostych tych, którzy takiego systemu nie mają.

ja się ciesze, ze Robert bedzie bez KERS sam kiedys czytalem ze jemu nie odpowiada system...

Max01 dobrze pisze. Poczekajmy do niedzieli z ocenianem BMW i KERS. Narazie nikt nie wie co i jak będzie wyglądało.

Max01, odnośmy się do faktów, a nie do gdybania, co by było gdyby w polskim (!) teamie jeździł Niemiec i Polak. BMW dało szansę Robertowi, to fakt - i podzięka - ale nie ryzykowało niczym. Poza pozbyciem się sflaczałego Villenueva oraz zbudowaniem w teamie konkurencji dla Heidfelda. A to "ryzyko" mogło im tylko wyjść na dobre, co też się stało. Kubica odpłacił się BMW za daną mu szansę z nawiązką: 1sze pole position oraz 1sze zwycięstwo w wyścigu, nie mówiąc już o wkładzie w rozwój bolidu (jakoś tak się złożyło że BMW wskoczyło do czołówki po zrobieniu z Kubicy kierowcy, a nie odwrotnie). Jeśli kogoś zadowala sam fakt, że nasz rodak jest etatowym kierowcą w F1, to ok. Większość kibiców - i jestem pewien że sam Kubica również - oczekuje jednak czegoś więcej. Że zespół nie tylko mu łaskawie pozwoli coś wygrać, ale będzie go na maxa wspierał w realizacji wspólnego celu: mistrzostwo świata. Jak było w zeszłym roku, wszyscy widzieliśmy. Być może, że dopiero spełnienie marzenia wielu polskich i włoskich kibiców - Kubica w SF - otworzy mu drogę do mistrzowskiej korony.

Witam! Orientuje się ktoś może ile trwa założenie systemu kers do bolidu ? Chodzi mi o to czy pomiędzy treningami mechanicy zdążyli by zamontować ten system! Był by to prosty test sprawdzający czy bolid Roberta jeździ szybciej lepiej wyważony, czy szybciej z kersem

Niedobrze mi jest, gdy czytam posty outlaw`a i slakoz`a, czy wy w ogóle wiecie coś o F1? Jakim cudem bolid Roberta z KERS może przekraczać o 10 kg limit! Jest to po prostu porównanie z bolidem z KERS + balastem, a więc jeśli Robert zdecydowałby się na KERS, miałby bardzo małe pole manewru jeśli chodzi o rozłożenie balastu. Czy myślicie, że gdyby możliwym było zbudowanie lżejszego bolidu, BMW nie zrobiłoby tego?

Panowie przede wszystkim limit wagi dotyczy MINIMALNEJ WAGI BOLIDU. Może on ważyć nawet i 1000 kg, będzie to zgodne z przepisami. Teamy walczą o to, żeby bolid + kierowca miał jak najmniejszą masę, bo wtedy mają największe pole manewru jeśli chodzi o dociążenie bolidu w celu poprawy jego zachowania na torze. Bolid + kierowca nie może ważyć mniej niż 605 kg, co oznacza że KERS = mniej balastu = mniejsze możliwości ustawień.

@outlaw Po 1. Faktycznie tak jest że nowe przepisy cięższych kierowców stawiają na gorszej pozycji bo kers waży ileś tam kg a minimalnej wagi bolidu nie zwiększono. Po 2. O jakiej maksymalnej wadze bolidy ty piszesz? Jeżeli włożą Kubicy KERS'a to żadnej maksymalnej masy nie przekroczą...

no i się okaże, jak zachowują się bolidy z KERS (i czy system ten da rzeczywiście jakąś przewagę), a jak w porównaniu jeżdżą te bez KERS-u.

Prawie wszyscy na tym forum wieszacie psy na BMW. Chciałbym być obiektywny. Gdyby w Polskim Teamie jeżdził Poalk i Niemiec to napewno faworyzowany byłby Polak. To jest naturalne !!! Ja raczej ze swojej strony podziekowałbym BMW za danie Robertowi szansy na ogromny rozwój. Jeszcze 4 lata temy 98 % ludzi na tym Forum nie wiedziało kto to jest Kubica. BMW poznało się na talencie Roberta i zaryzykowało bardzo dużo robiąc z niego kierowce. A my raczej zamiast obrzucać błotem - czapki z głów i szykujmy sie do zdrowej rywalizacji. W nadchodzącym sezonie życzę wszystkim udanych wyścigów i niech wygra najlepszy ( oby to był Robert ) ps. Nie jestem Niemcem ani Fanem BMW. Od zawsze kibicowałem Ferrari i prwadopodobnie na zawsze zostane ich kibicem. Jestem realistą ale marzenia czasem się spełniają i może zobaczę kiedyś zwycięski czerwony bolid z napisem R. Kubica że co? BMW zrobiło z Roberta kierowcę? hmmm, nie wiedziałem...

BMW wcale łachy nie robiło... Gdyby mu nie dali szansy to byli by kretynami że takiego dobrego kierowcę trzymają na testach.... Jeżeli w ogóle nie byłby testowym w BMW to jeździł by w Renault bo to z nimi był na początku związany..... Dobre talenty widać....

Ups, przepraszam - waga bolidu nie max tylko naturalnie min. Nie zmienia to jednak faktu, że wygląda na to, iż na dziś BMW nie jest w stanie w bolidzie Kubicy zamontować KERS i minimalnego balastu gwarantującego jako-taki balans i przyczepność. To nad tym pracowali od połowy zeszłego roku? O to mi właśnie chodziło, gdy pisałem że dali dupy, Flanker.

No to w takim razie dupy dało również wiele innych zespołów. Nawet ex-Honda, gdzie mówi się, że nad bolidem na sezon 2009 pracowali najdłużej. Zaraz ktoś napisze, że nie dało dupy np. Renault, trzeba tylko wziąć pod uwagę fakt, że za kierowców robią "krasnoludki"

slakoz 2009-03-26 12:52 A swoją drogą idiotyczny jest dla mnie zapis w regulaminie że waga bolidu z kierowcą nie może przekroczyć ileś tam kilogramów. Dlaczego nie waży się samego bolidu? Wie ktoś? Wtedy to dopiero zaczęło by się odchudzanie i faworyzowanie lżejszych kierowców. Martwi mnie to że bolid BMW był projektowany do współpracy z KERS a jak kiedyś Kubek powiedział: bolid projektowany bez kers będzie szybszy niż bolid projektowany z KERS po wymontowaniu tego systemu.

Tylko czy jakikolwiek projektował bolid bez KERS? O ile mi wiadomo, wszyscy pod niego robili swe wózki, więc Invicible, nie masz sięw tym aspekcie czym martwić.

to pierwszy wyscig sezonu i bmw nie ma penosci czy jazda z kers sie oplaca. powiem wiecej: to nick robi za kroliczka doswiadczalnego bo to jemu dali niepewny kers. jesli jednak nick bedzie mial przewage nad robertem to na nastepnym wyscigu i bolid z nr 5 bedzie wyposazony w ten system. jak czytalem kers oplaca sie uzywac na torach z dlugimi prostymi a australia raczej jest kreta. kolejny powod: kierowcy mowia ze kres powoduje ze opony zrywaja przyczepnosc z asfaltem a albert park jest torem ulicznym czyli jak kierowcy sie tak wypowiadali po dlugich testach na jerez gdzie poziom nagumowania byl wysoki to i tam musial to byc problem a co dopiero tutaj! wedlug mnie uprzywilejowanymi kierowcami w melbuern beda ci bez kersu. a w malezji na odwrot

W Australii jest kilka prostych gdzie predkość przekracza bądź sięga 300km/h wiec nie jest znow taka kręta. Pozatym dobrze że Nick jedzie z kersem bo gdyby było odwrotnie to krytykowali bysmy BMW za to że testują na Robercie. Tak już mamy my Polacy. Myślę, że tą decyzje podjał Robert i poczekajmy bo on ma nosa do takich spraw. Jeździł juz z kersem a że nie jest głupi juz tam sobie w głowce porachował na podstawie czasów czy jemu sie to opłaca. Jedyne co mnie troche denerwuje to wypowiedz Mario gdyż twierdzi ze Robert waży za dużo ale prawda jest taka że Kimi nigdy nie dbał o wagę a ma w swoim bolidzie kers a jego waga nie jest mniejsza niż Roberta. Oczywiście nie jestem pewiem. Jak napisałem coś głupiego to poprawcie. Robert do boju!!!!!!!!!

Z KERS czy bez Kubek i tak będzie jednym z faworytów do wygranej w wyścigu. Zobaczycie. Robcio zawsze ma w zanadrzu te 0,3; 0,4 s + to co ukrywa zespół. Będzie dobrze. Jeśli nie pomogą Polakowi w 100%, to raczej sie z nim pożegnają po tym sezonie, a napewno nie jeden z czołowych zespołów by go chciał mieć w swoich szeregach.