Formuła 1 » Aktualności F1 » Śmiertelne wypadki w Formule 1
Śmiertelne wypadki w Formule 1
2011-01-09 - P. Pokwicki Tagi: Senna, Villeneuve, Historia F1, Wypadki F1
Można powiedzieć, że obecna Formuła 1 jest bezpieczna, a na pewno bezpieczniejsza niż ta z przed 20 czy 30 lat, kiedy zdarzało się, że w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku, kierowcy umierali.
W sumie zginęło 45 kierowców, dwudziestu czterech podczas weekendu Formuły 1, ośmiu podczas Indianapolis 500, dziewięciu podczas testów oraz czterech podczas wyścigów nie zaliczanych do mistrzostw Formuły 1. Piętnastu kierowców zgineło w latach 50., trzynastu w 60., jedenastu w 70., czterech w 80. oraz dwóch w ostatnim dziesięcioleciu poprzedniego wieku. Najwięcej z nich - jedenastu pochodziło ze Stanów Zjednoczonych. Na powyższym filmie możecie obejrzeć śmiertelne wypadki z lat 1953-1967. Najbardziej tragiczny był ten z Monzy 1961, kiedy to Wolfgang von Trips stracił panowanie nad bolidem i zginął, zabijając przy tym trzech widzów, stojących blisko toru. Trzeba również wspomnieć o wypadku Rogera Williamsona, który zginął tragicznie w 1973 roku na torze Zandvoort. Williamson uderzył w bandę, a jego bolid stanął w płomieniach. Jedynym kierowcą, który zatrzymał się i chciał mu pomóc był David Purley. Jednakże mimo rozpaczliwych starań, Purley musiał dać za wygraną. Brytyjski kierowca został później odznaczony Medalem Jerzego. Najbardziej znanym i ostatnim śmiertelenym wypadkiem w historii Formuły 1, jest wypadek Ayrtona Senny na torze Imola w 1994 roku. Senna z nieznanych przyczyn zamiast skręcić w lewo skierował się lekko na prawo po czym z impetem uderzył w betonową ścianę na jednym z zakrętów. Do dziś jest kilka teorii na temat przyczyny wypadku.
Miejmy nadzieję, że już nigdy nie dojdzie do żadnego śmiertelnego wypadku w Formule 1, jak i całym motosporcie. Choć standardy bezpieczeństwa są coraz wyższe, to nadal zdarzają się ofiary śmiertelne, jak choćby Henry Surtees, który zginął w wyścigu Formuły 2 w lipcu 2009 roku.
W sumie zginęło 45 kierowców, dwudziestu czterech podczas weekendu Formuły 1, ośmiu podczas Indianapolis 500, dziewięciu podczas testów oraz czterech podczas wyścigów nie zaliczanych do mistrzostw Formuły 1. Piętnastu kierowców zgineło w latach 50., trzynastu w 60., jedenastu w 70., czterech w 80. oraz dwóch w ostatnim dziesięcioleciu poprzedniego wieku. Najwięcej z nich - jedenastu pochodziło ze Stanów Zjednoczonych.
Miejmy nadzieję, że już nigdy nie dojdzie do żadnego śmiertelnego wypadku w Formule 1, jak i całym motosporcie. Choć standardy bezpieczeństwa są coraz wyższe, to nadal zdarzają się ofiary śmiertelne, jak choćby Henry Surtees, który zginął w wyścigu Formuły 2 w lipcu 2009 roku.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Śmiertelne wypadki w Formule 1
Śmiertelne wypadki w Formule 1
Rubinio 2011-01-09 16:39
Wiekszośc z dawnych wypadków przy obecnej technologii pewnie skończyła by sie paroma siniakami albo najwyżej przykrym wspomnieniem o rozbitym aucie. Co do samego wypadku Ayrtona...teorii jest kilka ale biorąc pod uwagę nawt obecnie budowane bolidy przez Adriana neweya ta o pekniętej kolumnie kierownicy jest chyba najbardziej właściwa. W ubiegłym sezonie kilka razy mogliśmy zobaczyć, ze produkcje Neweya potrafią rozlecieć się bez większego powodu.
Śmiertelne wypadki w Formule 1
Heruur666 2011-01-09 20:49
Trzeba jeszcze wspomnieć o wyścigu będącym jeszcze przed F1 na torze Le Mans 11.06.1955 kiedy to podczas 24 godzinnego wyścigu zginęło łącznie 80 osób. Był to wypadek kierowców: Lance'a Macklina i Pierre Levengha. Zginął Levengh i widzowie. Był to wypadek z największą liczbą zabitych.
Śmiertelne wypadki w Formule 1
Heruur666 2011-01-09 20:53
Link do tego wypadku: http://www.youtube.com/watch?v=FXtb5eDUuQw
Podobne: Śmiertelne wypadki w Formule 1
Kolizja Verstappena w GP Brazylii przypomina Hillowi wypadki Senny »
Villeneuve: W ten sposób Verstappen nigdy nie będzie mistrzem »
Villeneuve wzywa do zawieszenia Kwiata »
Vettel broniony przez Marko »
Podobne galerie: Śmiertelne wypadki w Formule 1
GP Austrii 2015 - parady historycznych bolidów »
Williams na Silverstone »
Jacques Villeneuve w Ferrari 312 T4 ojca Gillesa »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter