Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel broniony przez Marko

Vettel broniony przez Marko
2017-06-27 - G. Filiks Tagi: Ricciardo, Helmut Marko, Villeneuve, Formuła 1, Vettel, Hamilton, Wypadki F1, Azerbejdżan, Baku
Konsultant Red Bulla - Helmut Marko stanął w obronie Sebastiana Vettela po jego stłuczce z rywalem do tegorocznego tytułu mistrza świata Formuły 1 Lewisem Hamiltonem w GP Azerbejdżanu tłumacząc, że kierowca Ferrari został sprowokowany i swoją emocjonalną reakcją pokazał oblicze prawdziwego kierowcy wyścigowego.
Dwa dni temu Vettel oraz Hamilton dwukrotnie zderzyli się na ulicach Baku, gdy jechali za samochodem bezpieczeństwa. Najpierw Vettel nie wyhamował przed bardzo wolno podążającym Hamiltonem i uderzył go lekko od tyłu, następnie wyraźnie zdenerwowany podjechał do Srebrnej Strzały i niespodziewanie skręcił na nią z boku. Lider klasyfikacji generalnej sezonu zarzucał konkurentowi, że specjalnie zahamował przed nim z zaskoczenia, ale sędziowie nie dopatrzyli się tego i nie ukarali Brytyjczyka, za to nałożyli karę na Niemca.
Na Vettela spadła również fala krytyki, lecz najbardziej utytułowany kierowca w stawce doczekał się także wsparcia. Wśród obrońców 29-latka nie mogło zabraknąć Marko, dla którego był pupilem za czasów startów u Red Bulla. „To było celowe hamowanie. Vettel był słusznie zaskoczony i sprowokowany. Zdenerwował się i zrewanżował". - mówił Austriak. „On (Hamilton) zrobił to umyślnie. Chcial wybić go z rytmu. A potem Vettel odwdzięczył się w emocjach. Miał pecha, że wychwyciła go kamera".
„Wydarzyło się to przy bardzo małej prędkości, za safety carem".
„Kierowca musi mieć emocje. Trzeba się cieszyć. To ludzkie sytuacje. Potrzebujemy emocji, nie technokratycznego rozstrzygania - od tego są sędziowie".
Marko dodatkowo stwierdził, że stała się sprawiedliwość, gdy Hamilton miał problem z zagłówkiem, musiał wykonać awaryjny pit-stop i finiszował za Vettelem.
Villeneuve: Zrobiłbym to samo
Zrozumienie dla Vettela wyraził też znany z kontrowersyjnych wypowiedzi mistrz świata sprzed dwudziestu lat Jacques Villeneuve.Gdy Kanadyjczyk walczył o tytuł z Michaelem Schumacherem, jego rywal został wykluczony z wyników całego sezonu za spowodowanie kolizji w finałowym wyścigu, ale 46-latek powiedział portalowi Motorsport.com, że tamto zdarzenie było „zupełnie inne".
„Tutaj jechali 10 mil na godzinę. Kogo obchodzi, co się stało?" - mówił.
„Oczywiście to było brzydkie, ale koniec końców Lewis mu zahamował. Jestem kierowcą, sam jeździłem. Gdyby tylko zachowano się tak wobec mnie, zrobiłbym to samo co Sebastian. Dostał karę, chyba możliwie najwyższą według nowych zasad".
„Jest w porządku. W pewnym sensie cieszę się widząc, że kierowcy mają emocje. To dobre, ciekawe".„Mamy dwóch gości walczących o mistrzostwo, denerwujących się na siebie - i ostatecznie nikt nie ucierpiał. W czym problem?"
„To świetna sprawa dla telewizji, dobrze widzieć, że są w to zaangażowani. Coś takiego jest dużo lepsze niż Lewis proszący Bottasa, aby spowolnił Vettela. To było żenujące".
„(...) To co zrobił Vettel nie było miłe, nie zachował się po sportowemu, ale dobrze to widzieć".
Kolizja z przypadku?
Zarazem są sugestie, że Vettel spowodował drugą stłuczkę przypadkowo. Gdy do niej doszło, był zajęty gestykulowaniem w stronę Hamiltona i miał tylko jedną dłoń na kierownicy.
„Nie uderza się z tak skręconymi kołami, tylko uszkodziłbyś własny bolid, a co do kierowania jedną ręką - jeśli zamierzasz kogoś uderzyć, masz obie dłonie na kierownicy!" - powiedział Villeneuve.W brak złej woli ze strony Vettela jest w stanie uwierzyć nawet zarządzający Mercedesem "Toto" Wolff.
„Niemal nie mogę sobie wyobrazić, że specjalnie w niego wjechał". - mówił.
Jednak Hamilton sprzeciwia się usprawiedliwianiu konkurenta.
„Jesteśmy mistrzami świata, najlepszymi kierowcami globu. Może gdybyś jechał samochodem osobowym na zwykłej drodze, wyciągnął rękę za okno i robił coś takiego, mogłoby cię ściągnąć na prawo. Ale nam się to nie zdarza". - powiedział.Najpierw zrobi, potem myśli
O ocenę Vettela pokusił się również jego poprzedni partner zespołowy Daniel Ricciardo.
„Seb prawdopodobnie czasami nie myśli zanim coś zrobi". - stwierdził. „Prawdopodobnie kieruje nim pasja i głód sukcesu. Musi po prostu czasami się powstrzymać".
Dwa dni temu Vettel oraz Hamilton dwukrotnie zderzyli się na ulicach Baku, gdy jechali za samochodem bezpieczeństwa. Najpierw Vettel nie wyhamował przed bardzo wolno podążającym Hamiltonem i uderzył go lekko od tyłu, następnie wyraźnie zdenerwowany podjechał do Srebrnej Strzały i niespodziewanie skręcił na nią z boku. Lider klasyfikacji generalnej sezonu zarzucał konkurentowi, że specjalnie zahamował przed nim z zaskoczenia, ale sędziowie nie dopatrzyli się tego i nie ukarali Brytyjczyka, za to nałożyli karę na Niemca.
Na Vettela spadła również fala krytyki, lecz najbardziej utytułowany kierowca w stawce doczekał się także wsparcia. Wśród obrońców 29-latka nie mogło zabraknąć Marko, dla którego był pupilem za czasów startów u Red Bulla. „To było celowe hamowanie. Vettel był słusznie zaskoczony i sprowokowany. Zdenerwował się i zrewanżował". - mówił Austriak. „On (Hamilton) zrobił to umyślnie. Chcial wybić go z rytmu. A potem Vettel odwdzięczył się w emocjach. Miał pecha, że wychwyciła go kamera".
„Kierowca musi mieć emocje. Trzeba się cieszyć. To ludzkie sytuacje. Potrzebujemy emocji, nie technokratycznego rozstrzygania - od tego są sędziowie".
Marko dodatkowo stwierdził, że stała się sprawiedliwość, gdy Hamilton miał problem z zagłówkiem, musiał wykonać awaryjny pit-stop i finiszował za Vettelem.
Villeneuve: Zrobiłbym to samo
Zrozumienie dla Vettela wyraził też znany z kontrowersyjnych wypowiedzi mistrz świata sprzed dwudziestu lat Jacques Villeneuve.Gdy Kanadyjczyk walczył o tytuł z Michaelem Schumacherem, jego rywal został wykluczony z wyników całego sezonu za spowodowanie kolizji w finałowym wyścigu, ale 46-latek powiedział portalowi Motorsport.com, że tamto zdarzenie było „zupełnie inne".
„Tutaj jechali 10 mil na godzinę. Kogo obchodzi, co się stało?" - mówił.
„Oczywiście to było brzydkie, ale koniec końców Lewis mu zahamował. Jestem kierowcą, sam jeździłem. Gdyby tylko zachowano się tak wobec mnie, zrobiłbym to samo co Sebastian. Dostał karę, chyba możliwie najwyższą według nowych zasad".
„Jest w porządku. W pewnym sensie cieszę się widząc, że kierowcy mają emocje. To dobre, ciekawe".„Mamy dwóch gości walczących o mistrzostwo, denerwujących się na siebie - i ostatecznie nikt nie ucierpiał. W czym problem?"
„To świetna sprawa dla telewizji, dobrze widzieć, że są w to zaangażowani. Coś takiego jest dużo lepsze niż Lewis proszący Bottasa, aby spowolnił Vettela. To było żenujące".
„(...) To co zrobił Vettel nie było miłe, nie zachował się po sportowemu, ale dobrze to widzieć".
Kolizja z przypadku?
Zarazem są sugestie, że Vettel spowodował drugą stłuczkę przypadkowo. Gdy do niej doszło, był zajęty gestykulowaniem w stronę Hamiltona i miał tylko jedną dłoń na kierownicy.
„Nie uderza się z tak skręconymi kołami, tylko uszkodziłbyś własny bolid, a co do kierowania jedną ręką - jeśli zamierzasz kogoś uderzyć, masz obie dłonie na kierownicy!" - powiedział Villeneuve.W brak złej woli ze strony Vettela jest w stanie uwierzyć nawet zarządzający Mercedesem "Toto" Wolff.
„Niemal nie mogę sobie wyobrazić, że specjalnie w niego wjechał". - mówił.
Jednak Hamilton sprzeciwia się usprawiedliwianiu konkurenta.
„Jesteśmy mistrzami świata, najlepszymi kierowcami globu. Może gdybyś jechał samochodem osobowym na zwykłej drodze, wyciągnął rękę za okno i robił coś takiego, mogłoby cię ściągnąć na prawo. Ale nam się to nie zdarza". - powiedział.Najpierw zrobi, potem myśli
O ocenę Vettela pokusił się również jego poprzedni partner zespołowy Daniel Ricciardo.
„Seb prawdopodobnie czasami nie myśli zanim coś zrobi". - stwierdził. „Prawdopodobnie kieruje nim pasja i głód sukcesu. Musi po prostu czasami się powstrzymać".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel broniony przez Marko
Podobne: Vettel broniony przez Marko




Podobne galerie: Vettel broniony przez Marko



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć