Schumacher: Kolizja to wynik braku doświadczenia Senny

Michael Schumacher twierdzi, że to brak doświadczenia Bruno Senny doprowadził do kolizji obu zawodników na dziesiątym okrążeniu GP Brazylii, która zrujnowała wyścig reprezentantowi Mercedesa.Schumacher walcząc z Senną o dziewiątą lokatę zaatakował na prostej startowej. Manewr nie zakończył się powodzeniem, ponieważ Brazylijczyk opóźniając hamowanie przez zakrętem nr 1 zahaczył przednim skrzydłem swojego bolidu o oponę 7-krotnego mistrza świata przebijając ją. Bruno za spowodowanie zderzenia otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową, zaś Michael musiał pokonać całe okrążenie z rozerwaną oponą. Po wizycie u mechaników spadł na ostatnią lokatę, by ostatecznie finiszować jako piętnasty. Niemiec mimo winy Senny w całym incydencie wstrzymał się od krytykowania swojego rywala: „Sytuacja z Bruno była trochę pechowa, być może spowodował ją brak doświadczenia, ale tak już bywa. Gdyby nie to, pewnie zaliczylibyśmy niezły występ zgarniając parę ładnych punktów. Po kolizji nie miałem innego wyboru, jak tylko dalej walczyć i liczyć na deszcz, którego się nie doczekałem. Po incydencie samochód zaczął być bardzo nadsterowny". Nico Rosberg w drugim Mercedesie finiszował jako siódmy, dopisując do swojego konta 6 oczek. Młodszy z duetu Niemców również nie był zadowolony z przebiegu rywalizacji, ponieważ zaraz po starcie dał się wyprzedzić Felipe Massie, a potem dopadły go problemy z przegrzewającym się ogumieniem. „To nie było idealne zakończenie sezonu i chociaż zdobyłem trochę punktów, spodziewałem się wyższego miejsca". - wyznał Rosberg. „Słabo ruszyłem i miałem kłopoty z temperaturą opon, bo tor był bardzo ciepły. Musiałem zatem dbać o gumy przez cały dystans, co zaszkodziło moim osiągom".