Formuła 1 » Aktualności F1 » Ross Brawn i Stefano Domenicali z powrotem w F1, aby badać wypadek Bianchiego
Ross Brawn i Stefano Domenicali z powrotem w F1, aby badać wypadek Bianchiego
2014-10-21 - G. Filiks Tagi: Wurz, Ross Brawn, Stefano Domenicali, Emerson Fittipaldi, Bianchi, Wypadki F1
Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) powołała specjalny panel ekspertów z Rossem Brawnem, czy Stefano Domenicalim w składzie, który przeprowadzi pełne śledztwo ws. wypadku Julesa Bianchiego podczas tegorocznego wyścigu Formuły 1 o GP Japonii.
Bianchi znajduje się w krytycznym stanie po tym, jak wypadł z mokrego toru Suzuka i uderzył potężnie w dźwig zabierający z pobocza bolid Adriana Sutila. Półtora tygodnia temu FIA przedstawiła wyniki wstępnego dochodzenia dotyczącego całego zajścia, teraz zabiera się za obszerne śledztwo na temat wypadku, głównie po to, aby wyciągnąć konkretne wnioski z incydentu.
Brawn ściągnięty do założonej w tym celu grupy to legenda F1, jeden z ojców sukcesów 7-krotnego mistrza świata Michaela Schumachera, były dyrektor techniczny zespołu Ferrari i były szef Mercedesa. Domenicali, który będzie mu towarzyszył, jest byłym szefem Ferrari, zwolnionym ze stanowiska kilka miesięcy temu.
W 10-osobowym panelu ekspertów zasiądą jeszcze między innymi były 2-krotny czempion Formuły 1 Emerson Fittipaldi, inny były zawodnik F1 Alex Wurz obecnie stojący na czele Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix (GPDA), czy dyrektor wyścigów Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC), Eduardo de Freitas.
Rezultaty prac zebranego grona poznamy 3 grudnia. Panel najprawdopodobniej zaproponuje dodatkowe środki bezpieczeństwa w F1. Jeszcze zanim go powołano, FIA przedstawiła pomysł odgórnego ograniczania prędkości bolidów w strefie żółtych flag oraz wyposażenia dźwigów usuwających z toru zepsute/rozbite bolidy w specjalne osłony.
Bianchi znajduje się w krytycznym stanie po tym, jak wypadł z mokrego toru Suzuka i uderzył potężnie w dźwig zabierający z pobocza bolid Adriana Sutila. Półtora tygodnia temu FIA przedstawiła wyniki wstępnego dochodzenia dotyczącego całego zajścia, teraz zabiera się za obszerne śledztwo na temat wypadku, głównie po to, aby wyciągnąć konkretne wnioski z incydentu.
Brawn ściągnięty do założonej w tym celu grupy to legenda F1, jeden z ojców sukcesów 7-krotnego mistrza świata Michaela Schumachera, były dyrektor techniczny zespołu Ferrari i były szef Mercedesa. Domenicali, który będzie mu towarzyszył, jest byłym szefem Ferrari, zwolnionym ze stanowiska kilka miesięcy temu.
W 10-osobowym panelu ekspertów zasiądą jeszcze między innymi były 2-krotny czempion Formuły 1 Emerson Fittipaldi, inny były zawodnik F1 Alex Wurz obecnie stojący na czele Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix (GPDA), czy dyrektor wyścigów Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC), Eduardo de Freitas.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Ross Brawn i Stefano Domenicali z powrotem w F1, aby badać wypadek Bianchiego
Podobne: Ross Brawn i Stefano Domenicali z powrotem w F1, aby badać wypadek Bianchiego
Leclerc przeżywa wizytę w miejscu wypadku Bianchiego »
F1 stała się zbyt ostrożna przez wypadek Bianchiego wg Wolffa »
Kierowcy F1 boją się mieć pretensje o wypadek Bianchiego? »
Sir Jackie Stewart krytykuje pozew rodziny Bianchich »
Podobne galerie: Ross Brawn i Stefano Domenicali z powrotem w F1, aby badać wypadek Bianchiego
Force India VJM05 - prezentacja bolidu »
„Wrooom - zimowy wypoczynek Ferrari przed sezonem 2012 »
Mecz piłki nożnej w Abu Zabi z udziałem kierowców F1 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć