Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Rosberg: Goniłem swój ogon
Rosberg: Goniłem swój ogon

Rosberg: Goniłem swój ogon

2015-07-24 - G. Filiks     Tagi: Hungaroring, Hamilton, Rosberg, Mercedes, Węgry
Nico Rosberg powiedział, że "gonił swój ogon" na piątkowych treningach Formuły 1 przed GP Węgier, nie mogąc ustawić bolidu.

Kierowca Mercedesa ustąpił zespołowemu partnerowi i rywalowi do mistrzostwa świata Lewisowi Hamiltonowi w obu dzisiejszych sesjach. Po południu stracił do obrońcy tytułu aż 0.7 sekundy, przez co jeszcze spadł za Red Bulle.
Rosberg: Goniłem swój ogonRosberg: Goniłem swój ogon
„To nie był idealny dzień". - komentował. „Nie mogłem znaleźć balansu samochodu. Raz był nadsterowny, raz podsterowny, trochę trudno to wyjaśnić. Ale zawsze goniłem swój ogon.

„Muszę po prostu dojść o co chodzi na sobotę. Jutro rano jest jeszcze jeden trening, więc mam wystarczająco czasu, aby rozwiązać sytuację.
Rosberg: Goniłem swój ogonRosberg: Goniłem swój ogon
„Przynajmniej moje tempo wyścigowe wyglądało bardzo dobrze".


Rosberg niemniej zwyczajnie nie jest asem toru Hungaroring. Jeszcze nigdy nie stanął tutaj na żadnym stopniu podium.

Sugerował, że do jego dzisiejszych kłopotów przyczyniły się iście upalne warunki pogodowe. Temperatura powietrza wyniosła 31 stopni Celsjusza, zaś temperatura asfaltu grubo przekroczyła 50 stopni.

„Było bardzo, bardzo gorąco".
- mówił. „W takich warunkach jest ciężko pod względem fizycznym, ponieważ kierowca znajduje się blisko nawierzchni i absorbuje jej ciepło.
„Przynajmniej warunki nie zmieniały się zbytnio. To pomaga. Jest trudniej, kiedy na przestrzeni weekendu zmieniają się zupełnie.

„Jednak wciąż balans bolidu ulega zmianie. Nie rozumiem tego. Musimy to wyjaśnić".


Hamilton również zwracał uwagę na spiekotę, choć on nie ma problemu z balansem Srebrnej Strzały na torze, na którym wygrał już cztery razy.

„Było niewiarygodnie gorąco - nie mogę wyrazić jak bardzo. Bardziej niż w saunie".
- stwierdził. „Myślę, że zgubiłem kilogram w trakcie samej popołudniowej sesji.
Rosberg: Goniłem swój ogonRosberg: Goniłem swój ogon
„Bolid jest naprawdę na granicy przy tych temperaturach i na tych oponach". - ocenił. „To ogromne wyzwanie.

„Ale jestem zadowolony z tego, jak się prowadzi. Balans był stosunkowo dobry cały dzień, z oponami też nie mam kłopotów.

„Mam nadzieję, że dzisiejsza sytuacja przełoży się na sobotę i niedzielę".



źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Rosberg: Goniłem swój ogon