Ricciardo: Szersze opony w F1 pomogą lepszym kierowcom

Ponowne wprowadzenie szerszych opon na tylną oś bolidów Formuły 1 uwydatni przewagę umiejętności lepszych kierowców nad pozostałymi, spodziewa się Daniel Ricciardo.

Dwa tygodnie temu Grupa Strategiczna F1 ustaliła szereg zmian do najważniejszej serii wyścigowej świata na sezon 2017, a wśród nich zwiększenie szerokości tylnych opon z 360 do 420 milimetrów. Ma to poprawić wygląd bolidów i pomóc przyśpieszyć je o zapowiadane 5-6 sekund na okrążeniu poprzez zapewnienie lepszej przyczepności.

Według Ricciardo, szersze opony dodatkowo powinny zwiększyć rolę zawodników w uzyskiwanych przez nich czasach okrążeń.

„Mentalnie będzie trzeba bardziej wejść rytm podczas jazdy, sądzę więc, że zobaczymy większe różnice pomiędzy czołowymi kierowcami i - powiedzmy to - resztą". - mówił reprezentant Red Bulla, który ubiegłego roku odniósł trzy zwycięstwa i zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej.

„Jazda na szerszych oponach będzie bardziej wychodzić na korzyść gościom, którzy wierzą, że naprawdę potrafią być szybcy.

Szersze opony mają również ułatwić wyprzedzanie.

„Przyczepność mechaniczna to wielka sprawa". - kontynuował Ricciardo. „Jest najlepsza, ponieważ z nią można utrzymywać się wystarczająco blisko za rywalem na szybkich zakrętach". - wskazywał.

„Poprawi też czasy okrążeń, więc będziesz musiał robić wszystko dużo szybciej za kierownicą.

„Myślę, że można wydobyć całkiem sporo tego typu przyczepności. Moim zdaniem, samą nią podkręcimy tempo o parę sekund, bez zwiększania docisku aerodynamicznego".  - dodał.