Ricciardo: Nowa maszyna Toro Rosso wygląda bardzo seksownie

Podczas wczorajszej prezentacji nowego bolidu Toro Rosso kierowcy włoskiej ekipy tryskali humorem. Zachwycony był zwłaszcza Daniel Ricciardo, któremu wygląd modelu STR7 wyraźnie przypadł do gustu...„Wóz wygląda bardzo seksownie". - powiedział Australijczyk. „Po raz pierwszy ujrzałem go kilka dni temu - to pierwszy samochód, którym będę jeździł od samego początku sezonu. Wiem, że ta wyścigówka jest naprawdę moja i to bardzo miłe uczucie. STR7 ma oryginalną końcówkę nosa, o której pewnie będzie się wiele mówiło. Już niedługo przekonamy się, jak szybki jest ten bolid, aczkolwiek wygląda całkiem fajnie". W sezonie 2012 Toro Rosso ma przede wszystkim regularnie punktować, ale Ricciardo poluje też na bonus w postaci zdominowania zespołowego partnera Jeana-Erica Vergne. Wszak lepszy z nich może już za rok awansować do Red Bull Racing. „Jasne, z największą chęcią pokonam Jeana-Erika. To oczywiście mój cel". - przyznał Daniel. „Ekipa nie wskazała lidera czy coś takiego, lecz jeśli zdołam go przycmić, naturalnie będę zadowolony. To małe pragnienie każdego kierowcy". Vergne również ma chrapkę na pokonanie Ricciardo, aczkolwiek jak podkreśla najważniejsze są wyniki całego teamu. „Wewnątrzzespołowa rywalizacja jest czymś normalnym". - stwierdził. „Tylko Daniel będzie jeździł takim samym bolidem jak ja, więc stanowi najlepsze porównanie. Jest dobrym zawodnikiem, dlatego oczywiście chcę go ograć. Jednak najważniejsza jest współpraca, byśmy obaj wycisnęli z samochodu możliwie najwięcej i wywalczyli dla stajni jak najlepsze rezultaty".