Formuła 1 » Aktualności F1 » Renault zaprzecza pogłoskom o interesowaniu się Alonso
Renault zaprzecza pogłoskom o interesowaniu się Alonso
2017-04-26 - G. Filiks Tagi: Alonso, Renault, Formuła 1, Cyril Abiteboul
Renault oddaliło plotki łączące je z Fernando Alonso tłumacząc, że nie będzie gotowe walczyć o mistrzostwo świata Formuły 1 już w 2018 roku.
Alonso trzeci sezon z rzędu męczy się w McLarenie z niekonkurencyjnym silnikiem Hondy i jeździ poza czołówką. Niedawno niemieckie media napisały o rozpoczęciu przez Hiszpana negocjacji na temat ewentualnego powrotu do Renault, z którym w poprzedniej dekadzie zdobył swoje oba tytuły. Jednak głównodowodzący fabrycznym zespołem francuskiego koncernu Cyril Abiteboul przypomniał portalowi Motorsport.com, że potrzebuje zawodników skłonnych czekać na zwycięski bolid. 35-letni Alonso chce natychmiast móc z powrotem wygrywać.
„Nie jestem tutaj dla jednorazowego wyczynu z kimkolwiek, nie żyję przeszłością". - mówił Abiteboul spytany, czy Renault jest gotowe powitać u siebie w przyszłym roku kierowcę kalibru Alonso.
„Zacząłem pracować w F1, gdy w Enstone byli Flabio (Briatore) i Fernando, dlatego jestem związany emocjonalnie z tym okresem. Ale zarazem zmieniły się okoliczności, potrzebujemy też ostatecznego składu kierowców odpowiedniego na przyszłość".
„Nie sądzę, że w następnym roku będziemy gotowi rywalizować o mistrzostwo. Zatem potrzebujemy zawodnika, który może nas wesprzeć w tej ostatecznej walce o tytuł, ale jest gotowy poczekać na nią". Jak wskazał Abiteboul, Renault jednocześnie zdaje sobie sprawę z potrzeby posiadania topowych kierowców, jeśli chce liczyć się w czołówce. Przed sezonem 2017 zatrudniło na swojego lidera niezłego Nico Hulkenberga, lecz drugim reprezentantem stajni pozostaje uważany za niezbyt utalentowanego zawodnika Jolyon Palmer.
„Nie ma kierowcy, który przeniesie zespół z grupy drugiej do grupy pierwszej. To na pewno. Ale gdy już jesteś w grupie pierwszej, poczekaj parę wyścigów, może rok, aż ustabilizują się przepisy, a wtedy będzie się liczył każdy szczegół". - kontynuował dyrektor zarządzający Renault.„Myślę, że idziemy w stronę formuły kierowców zamiast formuły zespołów/bolidów, po pewnym momencie stabilizacji. Jeżeli przyjrzysz się temu, spojrzysz na nasz rozwój, miejmy nadzieję będziemy zdolni dołączyć do topowych teamów w ciągu dwóch lat".
„Wtedy przepisy się ustabilizują i wszyscy będą raczej blisko siebie. W tym momencie będzie kluczową sprawą dysponowanie kierowcą potrafiącym dać zespołowi ten ostatni krok, potrzebny do zostania najlepszym".„To będzie ważne i zamierzamy w tym uczestniczyć. Ale nie myślimy robić jakichś szalonych rzeczy, bo znamy naszą sytuację i musimy ustawić się odpowiednio w czasie". - dodał.
Alonso trzeci sezon z rzędu męczy się w McLarenie z niekonkurencyjnym silnikiem Hondy i jeździ poza czołówką. Niedawno niemieckie media napisały o rozpoczęciu przez Hiszpana negocjacji na temat ewentualnego powrotu do Renault, z którym w poprzedniej dekadzie zdobył swoje oba tytuły. Jednak głównodowodzący fabrycznym zespołem francuskiego koncernu Cyril Abiteboul przypomniał portalowi Motorsport.com, że potrzebuje zawodników skłonnych czekać na zwycięski bolid. 35-letni Alonso chce natychmiast móc z powrotem wygrywać.
„Nie jestem tutaj dla jednorazowego wyczynu z kimkolwiek, nie żyję przeszłością". - mówił Abiteboul spytany, czy Renault jest gotowe powitać u siebie w przyszłym roku kierowcę kalibru Alonso.
„Zacząłem pracować w F1, gdy w Enstone byli Flabio (Briatore) i Fernando, dlatego jestem związany emocjonalnie z tym okresem. Ale zarazem zmieniły się okoliczności, potrzebujemy też ostatecznego składu kierowców odpowiedniego na przyszłość".
„Nie sądzę, że w następnym roku będziemy gotowi rywalizować o mistrzostwo. Zatem potrzebujemy zawodnika, który może nas wesprzeć w tej ostatecznej walce o tytuł, ale jest gotowy poczekać na nią". Jak wskazał Abiteboul, Renault jednocześnie zdaje sobie sprawę z potrzeby posiadania topowych kierowców, jeśli chce liczyć się w czołówce. Przed sezonem 2017 zatrudniło na swojego lidera niezłego Nico Hulkenberga, lecz drugim reprezentantem stajni pozostaje uważany za niezbyt utalentowanego zawodnika Jolyon Palmer.
„Wtedy przepisy się ustabilizują i wszyscy będą raczej blisko siebie. W tym momencie będzie kluczową sprawą dysponowanie kierowcą potrafiącym dać zespołowi ten ostatni krok, potrzebny do zostania najlepszym".„To będzie ważne i zamierzamy w tym uczestniczyć. Ale nie myślimy robić jakichś szalonych rzeczy, bo znamy naszą sytuację i musimy ustawić się odpowiednio w czasie". - dodał.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Renault zaprzecza pogłoskom o interesowaniu się Alonso
Podobne: Renault zaprzecza pogłoskom o interesowaniu się Alonso
Renault nie traktuje Kubicy jako opcji zapasowej »
Alonso w F1 nawet do 45. roku życia? Tak długo, jak będę konkurencyjny »
Renault chce pokazać możliwości swojego silnika w Bahrajnie »
Renault ponownie alarmuje ws. szalonego wyścigu zbrojeń w Formule 1 »
Podobne galerie: Renault zaprzecza pogłoskom o interesowaniu się Alonso
Bolidy F1 na sezon 2017 »
Bolidy F1 na sezon 2016 »
Najładniejsze kobiety F1 - galeria Wyborów Miss Formuły 1 2012 - część 3 »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Renault
Newsletter
Galerie zdjęć