Red Bull nie wprowadzi KERS podczas GP Belgii

Ekipa Red Bull Racing wykluczyła użycie KERS podczas Grand Prix Belgii, chociaż nie wiadomo, czy system nie zostanie wprowadzony w innych wyścigach.

Drużyna z Milton Keynes poinformowała media przed GP Europy, że rozważa możliwość zastosowania swojej wersji KERS podczas wyścigu na torze Spa, w celu zwiększenia szans na walkę o mistrzostwo. ''Spa nie różni się znacznie od Silverstone, gdzie mieliśmy konkurencyjny bolid, więc wprowadzanie KERS na tym etapie byłoby niepotrzebne.'' - powiedział Christian Horner, szef ekipy Red Bull.

''Podejmiemy decyzję na ten temat użycia systemu odzyskiwania energii kinetycznej przed wyścigiem we Włoszech. Byłby to system opracowany przez Renault i Red Bull na początku sezonu.'' - dodał. Ross Brawn, którego zespół prowadzi w mistrzostwach świata powiedział, że wprowadzenie KERS w tym momencie sezonu może się przydać, jeśli wszystko pójdzie dobrze, ale zakończyć się katastrofą, jeśli system nie spełni oczekiwań.

''To może być fantastyczna decyzja, ale istnieje możliwość, że będzie to katastrofa.'' - powiedział Brawn - ''Jedno z dwóch. Podziwiam wysiłek, jaki ekipa Red Bull wkłada w ten sezon. Osobiście nie wprowadzałbym KERS w połowie sezonu przy zakazie testów. Red Bull ma jednakże pewne doświadczenie na tym polu, którego nam brakuje.'' Brawn wykluczył możliwość użycia KERS przez jego zespół, pomimo propozycji firmy Mercedes-Benz, która zaoferowała zaopatrzenie bolidów Brawn GP w ten system.

''Nie bierzemy tej opcji pod uwagę. To bardzo miła propozycja od Mercedesa i McLarena, ale wprowadzanie KERS w tak późnej fazie sezonu spowodowałoby problemy z wyważeniem bolidu, ponieważ musieliśmy zmodyfikować podwozie i skrzynię biegów.'' - powiedział Brawn.