Formuła 1 » Aktualności F1 » Red Bull: Jeżeli stracimy Vettela, bierzemy Alonso lub Hamiltona

Red Bull: Jeżeli stracimy Vettela, bierzemy Alonso lub Hamiltona
Właściciel Red Bulla - Dietrich Mateschitz wyjawił, że jeżeli Sebastian Vettel pewnego dnia jak spekulują media rzeczywiście przejdzie do Ferrari, spróbuje zastąpić go w swoim zespole Fernando Alonso lub Lewisem Hamiltonem. Austriacki miliarder uważa Hiszpana i Brytyjczyka obok Vettela za najlepszych kierowców obecnej stawki. Scenariusz przymusowego szukania nowego lidera dla Czerwonych Byków jak najbardziej bierze pod uwagę.
„Gdybym był zawodnikiem, sam myślałbym o jeździe dla Ferrari". - powiedział Mateschitz, komentując ewentualny transfer Vettela do Scuderii, którą Niemiec niejednokrotnie komplementował. „To nie tylko naturalna postawa, ale też słuszna. „Jeżeli (Vettel) kiedykolwiek nas opuści, złożymy mu najlepsze życzenia i wtedy nic nie powstrzyma Alonso lub Hamiltona przed jeżdżeniem dla nas". - zaznaczył.
Vettel, związany z Red Bullem kontraktem do sezonu 2014 włącznie, aczkolwiek ponoć zawierającym klauzulę o możliwości odejścia już po przyszłorocznej kampanii w przypadku słabszych wyników, ostatnio stanowczo wyrzeka się flirtów z Ferrari, wyjaśniając, iż nie wyobaraża sobie bronienia barw innego zespołu. Mateschitz mimo wszystko podejrzewa, że włoska stajnia próbuje pozyskać dwukrotnego mistrza świata, będącego o krok od trzeciego z rzędu tytułu.
„Ma z nami nie tylko umowę, lecz jest zobowiązany wobec nas lojalnością i przyjaźnią. Ale to nie wyklucza otrzymywania ofert od konkurencji". - tłumaczył właściciel Red Bulla.
„Gdybym był zawodnikiem, sam myślałbym o jeździe dla Ferrari". - powiedział Mateschitz, komentując ewentualny transfer Vettela do Scuderii, którą Niemiec niejednokrotnie komplementował. „To nie tylko naturalna postawa, ale też słuszna. „Jeżeli (Vettel) kiedykolwiek nas opuści, złożymy mu najlepsze życzenia i wtedy nic nie powstrzyma Alonso lub Hamiltona przed jeżdżeniem dla nas". - zaznaczył.
Vettel, związany z Red Bullem kontraktem do sezonu 2014 włącznie, aczkolwiek ponoć zawierającym klauzulę o możliwości odejścia już po przyszłorocznej kampanii w przypadku słabszych wyników, ostatnio stanowczo wyrzeka się flirtów z Ferrari, wyjaśniając, iż nie wyobaraża sobie bronienia barw innego zespołu. Mateschitz mimo wszystko podejrzewa, że włoska stajnia próbuje pozyskać dwukrotnego mistrza świata, będącego o krok od trzeciego z rzędu tytułu.
„Ma z nami nie tylko umowę, lecz jest zobowiązany wobec nas lojalnością i przyjaźnią. Ale to nie wyklucza otrzymywania ofert od konkurencji". - tłumaczył właściciel Red Bulla.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Red Bull: Jeżeli stracimy Vettela, bierzemy Alonso lub Hamiltona
Podobne: Red Bull: Jeżeli stracimy Vettela, bierzemy Alonso lub Hamiltona




Podobne galerie: Red Bull: Jeżeli stracimy Vettela, bierzemy Alonso lub Hamiltona



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter