Raikkonen: Wynik odzwierciedla konkurencyjność Lotusa na pojedynczym okrążeniu toru Sakhir

Po zajęciu rozczarowującej dziewiątej lokaty w kwalifikacjach do GP Bahrajnu Kimi Raikkonen stwierdził, że jego Lotus tego weekendu jest zwyczajnie niezdolny walczyć z liderami.

Poprzednią czasówkę Raikkonen zakończył na drugim miejscu, a podczas piątkowych treningów w Bahrajnie był najszybszy, jednak dzisiaj poszło mu dużo gorzej. W Q3 uplasował się tylko przed Jensonem Buttonem, który nie pokonał mierzonego okrążenia. Do zdobywcy pole position Nico Rosberga fiński kierowca stracił sekundę. „Iceman" zaprzeczył, by powodem dramatycznego obniżenia lotów były jakieś nieoczekiwane problemy wyjaśniając, że uzyskany wynik odzwierciedla konkurencyjność Lotusa na pustynnym torze Sakhir.

„Byliśmy niewystarczająco szybszy. Tyle mogłem ugrać". - mówił Kimi dziennikarzom. „Może mogliśmy znaleźć się parę pozycji wyżej, ale jak już powiedziałem wczoraj; samochód nie jest dokładnie taki, jaki chciałbym aby był.

„Po prostu to jedno z tych miejsc, gdzie zdajemy się nie mieć szybkości. Oby jutro sytuacja się odwróciła".

Chociaż po trzech wyścigach Raikkonen okupuje pozycję wicelidera klasyfikacji generalnej, twierdzi że Lotus jest krok w tyle za topowymi stajniami.

„Potrzebujemy więcej przyczepności". - tłumaczył. „Wiemy, że prawdopodobnie trochę brakuje nam docisku w porównaniu do najlepszych bolidów".

Zeszłego roku Raikkonen startował na Sakhir z odległego 12. pola, mimo to przeciął metę drugi, tuż za zwycięzcą Sebastianem Vettelem. Były mistrz świata bagatelizował znaczenie tamtego wyczynu dla swojej obecnej sytuacji, aczkolwiek przyznał, że spodziewa się lepszej konkurencyjności czarno-złotego wozu w wyścigu. „Każdy dzień jest inny. Co stało się ubiegłego roku, jutro nam nie pomoże". - wyjaśniał. „Wczoraj nasz długi przejazd był OK, więc miejmy nadzieję będzie lepiej.

„Nie powiem ci, które zajmę miejsce. To byłoby głupie. Damy z siebie wszystko i miejmy nadzieję wywalczymy wyższą pozycję niż dzisiaj. Liczę, że nam opony utrzymają dobrą formę dłużej niż pewnym rywalom". - dodał.Dzięki karze cofnięcia na starcie o 5 pól czwartego w kwalifikacjach Lewisa Hamiltona, Raikkonen ruszy jutro jako ósmy.