Porsche potwierdza zainteresowanie F1

Porsche potwierdziło możliwość powrotu do Formuły 1 jako dostawca silników.

Niemiecki producent jest zainteresowany nowym typem jednostek napędowych szykowanym w królowej sportów motorowych na 2021 rok.W lipcu Porsche ogłosiło zmianę swojego programu startów w sportach motorowych. Po sezonie 2017 wycofa się z rywalizacji w kategorii LMP1 Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC). W 2019 roku dołączy do elektrycznej Formuły E, ale nie oznacza to, że wybrało ją zamiast F1. Marka ze Stuttgartu cały czas ma swojego przedstawiciela na spotkaniach w Formule Jeden poświęconych rozmowom o specyfikacji nowych silników.

Teraz Lutz Meschke zajmujący się finansami Porsche udzielił wypowiedzi sugerującej, że wywórca sportowych samochodów bardzo poważnie myśli o zaangażowaniu się w najważniejszą serię wyścigową świata. „F1 może być jednym z odpowiednich miejsc dla nas". - mówił portalowi Motorsport.com podczas swojej wizyty na ostatnim GP Włoch.

„Jak wiadomo teraz bardzo ważna jest dla nas Formuła E, a F1 to zawsze dobry temat do przemyśleń. I sądzę, że prowadzimy całkiem dobre dyskusje dotyczące nowego silnika". Formuła 1 zamierza przejść na prostsze, tańsze i głośniejsze jednostki napędowe - a jednocześnie nadal stosować technologie bliskie trendom panującym w przemyśle samochodowym. Mówi się, że nowym silnikiem będzie V6 z podwójnym turbodoładowaniem i KERS, bez używanego obecnie systemu odzyskiwania energii ze spalin.

Spytany, czy planowany napęd może przyciągnąć Porsche do F1, Meschke dodał: „Absolutnie. Trzeba obciąć koszty w F1 i typ nowego silnika jest dobrym sposobem na osiągnięcie tego celu".Motorsport.com wskazuje jako oczywistych kandydatów na odbiorców silnika Porsche dwa zespoły - Red Bulla oraz Williamsa.