Po GP Europy: Dotkliwe kary dla Maldonado, Vergne i Kobayashiego

Trzech kierowców otrzymało poważne kary za swoje kolizje podczas dzisiejszego wyścigu w Walencji.

Kamui Kobayashi zostanie przesunięty o 5 pól do tyłu na starcie następnych zawodów za kraksę z Felipe Massą, która Brazylijczykowi mocno popsuła wyścig, zaś Japończyka całkowicie wyeliminowała z rywalizacji. Jeszcze ostrzej sędziowie potraktowali Jeana-Erika Vergne. Na 12. okrążeniu wyprzedzając Heikkiego Kovalainena Francuz bezmyślnie zahaczył o bolid Caterhama, przebijając oponę i swoją i Fina. Za to wykroczenie reprezentant Toro Rosso straci aż 10 pól na starcie GP Wielkiej Brytanii, a oprócz tego musi zapłacić 25 tysięcy euro grzywny. Największy cios otrzymał jednak Pastor Maldonado, który dwa kółka przed metą próbując odebrać Lewisowi Hamiltonowi trzecią pozycję, wysłał Brytyjczyka na ścianę. Do końcowego rezultatu zawodnika Williamsa dopisano 20 sekund, w efekcie czego Pastor zajął nie 10. a 12. miejsce. Jeden punkt odziedziczył po nim zespołowy partner Bruno Senna, który przeciął metę jedenasty. Po wyścigu Maldonado przekonywał, że to Hamilton ponosi odpowiedzialność za ich kolizję.