Formuła 1 » Aktualności F1 » Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu

Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
2013-03-24 - G. Filiks Tagi: Red Bull, Formuła 1, Helmut Marko, Opony, Pirelli, Paul Hembery, Christian Wolff, Mercedes
Zespoły Formuły 1 naciskają na Pirelli, aby zrezygnowało ze swoich tegorocznych opon i wróciło do mieszanek, jakie obowiązywały podczas sezonu 2012.
Nowe ogumienie Pirelli jest bardziej miękkie od zeszłorocznego, a tempo jego zużycia przyprawia teamy oraz kierowców o silny ból głowy. Największe problemy z degradacją mają Red Bull i Mercedes. Właśnie te dwie ekipy najbardziej forsują zmianę mieszanek. Według Czerwonych Byków tegoroczne gumy zużywają się szybciej w bolidach z największym dociskiem, a co więcej narażają zawodników na niebezpieczeństwo. „Musieliśmy doradzić naszym kierowcom, aby w dynamicznych sekcjach nie jechali tak szybko, jak mogą, ponieważ dla opon byłoby to za duże obciążenie". - wyznał po GP Malezji na torze Sepang doradca Red Bulla, Helmut Marko. „To ogumienie nie tylko łapie ekstremalną degradację po zaledwie kilku okrążeniach, ale też odpadają z niego wielkie kawałki gumy". Paul Hembery z Pirelli zapowiedział zmianę opon tylko w przypadku, jeżeli zespoły poproszą o nią „jednogłośnie".
„Aktualnie zdecydowanie nie ma między nimi jednomyślności". - wyznał Brytyjczyk. „Jeżeli coś zrobimy i nagle 2-3 bolidy przestaną być konkurencyjne, a inne zaczną jeździć szybko, będziemy mieć nowy problem.
„Analizujemy sytuację, ale jeszcze nic nie postanowiliśmy". - podkreślił.
Jednak władze Red Bulla i Mercedesa są pewne, że Pirelli jeśli nie wróci do zeszłorocznego ogumienia, które ekipy już mają doskonale opanowane, przynajmniej zmodyfikuje obecne mieszanki - i to już na GP Bahrajnu, czwartą rundę sezonu 2013.„Zdecydowanie są ku temu przesłanki". - powiedział Christian 'Toto' Wolff, dyrektor wykonawczy Mercedesa. „Według wszelkiego prawdopodobieństwa, nowe gumy wejdą na GP Bahrajnu, albo trochę później".
Marko dodał: „Oczywiście przeprowadziliśmy z Pirelli poważną rozmowę. Chyba zdali sobie sprawę, jaka jest sytuacja. Obiecano nam, że inne mieszanki pojawią się najpóźniej w GP Bahrajnu".
Nowe ogumienie Pirelli jest bardziej miękkie od zeszłorocznego, a tempo jego zużycia przyprawia teamy oraz kierowców o silny ból głowy. Największe problemy z degradacją mają Red Bull i Mercedes. Właśnie te dwie ekipy najbardziej forsują zmianę mieszanek. Według Czerwonych Byków tegoroczne gumy zużywają się szybciej w bolidach z największym dociskiem, a co więcej narażają zawodników na niebezpieczeństwo. „Musieliśmy doradzić naszym kierowcom, aby w dynamicznych sekcjach nie jechali tak szybko, jak mogą, ponieważ dla opon byłoby to za duże obciążenie". - wyznał po GP Malezji na torze Sepang doradca Red Bulla, Helmut Marko. „To ogumienie nie tylko łapie ekstremalną degradację po zaledwie kilku okrążeniach, ale też odpadają z niego wielkie kawałki gumy". Paul Hembery z Pirelli zapowiedział zmianę opon tylko w przypadku, jeżeli zespoły poproszą o nią „jednogłośnie".
„Aktualnie zdecydowanie nie ma między nimi jednomyślności". - wyznał Brytyjczyk. „Jeżeli coś zrobimy i nagle 2-3 bolidy przestaną być konkurencyjne, a inne zaczną jeździć szybko, będziemy mieć nowy problem.
Jednak władze Red Bulla i Mercedesa są pewne, że Pirelli jeśli nie wróci do zeszłorocznego ogumienia, które ekipy już mają doskonale opanowane, przynajmniej zmodyfikuje obecne mieszanki - i to już na GP Bahrajnu, czwartą rundę sezonu 2013.„Zdecydowanie są ku temu przesłanki". - powiedział Christian 'Toto' Wolff, dyrektor wykonawczy Mercedesa. „Według wszelkiego prawdopodobieństwa, nowe gumy wejdą na GP Bahrajnu, albo trochę później".
Marko dodał: „Oczywiście przeprowadziliśmy z Pirelli poważną rozmowę. Chyba zdali sobie sprawę, jaka jest sytuacja. Obiecano nam, że inne mieszanki pojawią się najpóźniej w GP Bahrajnu".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
7
Komentarze do:
Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
Button 2013-03-24 19:21
Moim zdaniem trzeba się w końcu postawić. Jakie opony zrobią w przyszłym roku? Jeśli trend się utrzymie to sorry, ale to już będzie przesada.
Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
Fan Michaela Schumachera 2013-03-24 19:39
W sezonie 2014 powinno być dwóch producentów i zdrowa konkurencja miedzy nimi niż ten trochę chory monopol Pirelli
Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
ekwador15 2013-03-24 19:44
Jak wejdą nowe mieszanki, to będzie to porażka Pirelli, że przesadzili. Najlepiej było wziąć na ten rok opony z 2012 i po prostu tam gdzie opcjonalną była miękka, to w tym roku w to samo miejsce przywozić super-miekką.
Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
Piaer 2013-03-24 20:03
Problem w tym, że tak źle i tak nie dobrze. Będzie jeden producent- gumy będą miękkie, żeby uatrakcyjnić widowisko. Będzie więcej producentów- opony będą bardzo trwałe i pitstopów za dużo nie będzie. Ja osobiście uważam, że najlepiej pod tym względem było za czasów dotankowywań w trakcie wyścigu mimo wszystkich niedogodności...
Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
korba 2013-03-24 20:25
Istotna sprawa z tymi oponami,bo może się zdarzyć,że taka opona wywali z przetarcia przy maksymalnej szybkości i skutki mogą być tragiczne. Być może Mercedes I Red Bull ugrają co nieco i producent wzmocni je co nieco ?
Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
sir Gracjan 2013-03-24 22:43
Panowie. Chyba nie śledzicie losów formuły 1 zbyt uważnie. Otóż opony na ten sezon zostały wzmocnione- mają zwiększoną liczbę stalowych oplotów na połączeniu czoła z bokiem opony, przez co między innymi są cięższe od tych zeszłorocznych. Mniejsza z tym- nigdy nie byłem zwolennikiem opon Pirelli, Gdy koncert Bridgestone dostarczał opony do F1 nigdy nie oglądaliśmy wyścigów, w których tony kawałków czarnej gumy zalegały na torze. Opony ścierając się powinny pozostawić na torze cienką warstwę przyczepnej gumy a nie tak jak w przypadku Pirelli, które się strzępią i odpadają z nich ogromne kawałki gumy. Ale nie jest to nowość i wszyscy pamiętają to z zeszłego sezonu więc nie wiem dlaczego Pan Helmut Marko tak trzęsie gaciami??? Ja uważam że dzięki temu że te opony tak szybko ulegają degradacji wyścigi stają się bardziej widowiskowe. Z resztą nie przesadzajmy- w końcu zawodnicy na jednym komplecie opon podczas wyścigu robili po kilkanaście okrążeń. Poza tym wszystkie zespoły dysponują takimi samymi mieszankami więc rywalizacja jest jak najbardziej sprawiedliwa i nie uważam, że wprowadzenie dwóch producentów opon byłoby dobrym rozwiązaniem??? Jedynym udogodnieniem jakie firma Pirelli wprowadziła na ten sezon jest oznaczenie twardej mieszanki kolorem pomarańczowym, W zeszłym roku na torach na których były używane dwie sąsiadujące mieszanki tzn. pośrednia i twarda ciężko było przed telewizorem ocenić na jakich oponach dany zawodnik jedzie w tym roku tego problemu już nię będzie.
Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
meamea 2013-03-25 01:34
Opony nie są winąpirelli bo to ktoś inny chciał by się degradowały szybiciej (władze f1) a skoro się degradująszybciej to znaczy że starczą na mniej, i krew mnie zalewa słuchając pana doktora hipokrytę, inni sobie radzą z oponami wiec czemu ma siędopasowywaćpirelli do redbula?
Podobne: Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu



Podobne galerie: Pirelli może zmienić tegoroczne mieszanki opon na GP Bahrajnu
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć