Formuła 1 » Aktualności F1 » Pietrow spokojny o przyszłość w F1. "Byłbym nerwowy, gdyby Caterham mówił, że mnie wyrzuci"
Pietrow spokojny o przyszłość w F1. "Byłbym nerwowy, gdyby Caterham mówił, że mnie wyrzuci"
Witalij Pietrow nie martwi się tym, czy na sezon 2013 zdoła zdobyć posadę kierowcy wyścigowego Formuły 1. Chociaż menedżerka Rosjanina Oksana Kosaczenko wyjawiła ostatnio, że rozmawia z trzema zespołami, sam zawodnik nie zamierza zmieniać stajni, a dalej bronić barw Caterhama. "Rakieta z Wyborga" wierzy, że malezyjsko-brytyjski team też chce kontynuować współpracę z nim - jak przekonuje udaną współpracę.
„Po sierpniu będę wiedział więcej". - odparł Pietrow spytany przez rodzime media, jaki bolid poprowadzi za rok. „Teraz mamy do czynienia tylko ze spekulacjami. Plotki o zwolnieniu z Ferrari Felipe Massy i całe to zamieszanie utrzyma się pewnie do samego końca sezonu.
„Najważniejsze, że zespół jest ze mnie zadowolony; mówią to zarówno do mediów, jak i mi osobiście. Gdyby spekulowano na temat mojego rozstania z Caterhamem, albo mówili, że chcą mnie wyrzucić, pewnie byłbym nerwowy. Ale uzyskuję dobre wyniki i udanie współpracuję z ekipą, więc nie ma powodów do obaw".
Podczas swojego pierwszego roku startów jako kierowca Caterhama, w wyścigach Pietrow nieoczekiwanie co najmniej na ogół dotrzymuje kroku zespołowemu partnerowi Heikki Kovalainenowi. Gorzej z kwalifikacjami, w których Rosjanin najczęściej dostaje od Fina tęgie lanie. Witalij nie ukrywa, że musi poprawić swoją dyspozycję na pojedynczym okrążeniu - najchętniej przyśpieszyłby na tyle, aby przemóc kolegę z teamu.„Szczerze mówiąc podoba mi się to, co robię w wyścigach - na wszystkich torach". - wyznał 27-latek. „Czasami jechałem praktycznie takim samym tempem, co partner. Było tak np. w Kanadzie, gdzie nasze bolidy zestrojono naprawdę niemal identycznie. Jeśli do końca sezonu zdołam wyjść przed Kovalainena w kwalifikacjach, będę bardziej niż szczęśliwy. Teraz razem ze stajnią popracujemy nad tym, aby po wakacyjnej przerwie przystąpić do GP Belgii i kolejnych zawodów w pozytywnym nastawieniu".Spytany o cele Caterhama na drugą połowę sezonu, Pietrow tłumaczył: „Nie mamy jednego konkretnego celu. Naprawdę trudno odpowiedzieć na to pytanie, bo nie wiem, czego oczekiwać. Gdy jeździłem u Renault, na tym etapie sezonu już wiedzieliśmy, że samochód i zespół tracą rozpęd, wobec czego finisze pośród czołowej dziesiątki były trudne, aczkolwiek możliwe. Teraz strata mojego bolidu do Toro Rosso jest zbyt duża i póki co nie osiągnęliśmy poziomu, z którego mógłbym czynić dokładne zapowiedzi. Nadal ciężko powiedzieć, jakich rezultatów spodziewać się w kolejnych Grand Prix".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Pietrow spokojny o przyszłość w F1. "Byłbym nerwowy, gdyby Caterham mówił, że mnie wyrzuci"
Podobne: Pietrow spokojny o przyszłość w F1. "Byłbym nerwowy, gdyby Caterham mówił, że mnie wyrzuci"
Menedżerka Pietrowa zostaje na padoku F1. Oksana Kosaczenko znalazła zatrudnienie w Caterhamie »
Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1. To już nie jest sport »
Menedżerka niepewna pozostania Pietrowa w Caterhamie »
Pietrow o krok od utrzymania kokpitu Caterhama. Zespół czeka na pieniądze »
Podobne galerie: Pietrow spokojny o przyszłość w F1. "Byłbym nerwowy, gdyby Caterham mówił, że mnie wyrzuci"
Kierowcy Caterhama, piłkarze Queen Park Rangers i rzuty karne samochodem »
Fabryka Caterham F1 Team »
Święta Bożego Narodzenia 2012 u Caterhama »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit